A ta 800tke jak swiecic?? Dzis bylem w labie co ma 400DPI. Kurka nie moge sie zdecydowac, Tomek doradz![]()
1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II
Ja Fuji 800 nie odszumiałem w ogóle, nie skanuję w labach. Do A4 - zero ziarna (na odbitce, bo na ekranie 1:1 coś tam widać). I według mnie wygląda ładniej niż wygładzona cyfra. Chyba, że ktoś woli plastik, to już nie poradzę... O gustach się nie dyskutuje.
A i tak najlepiej wygląda slajd na ścianie
J
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
A moim zdaniem w życiu.
Pierwsze z brzegu: ziarno wygląda tak samo?
To czemu przez piętnaście lat nie widziałem ANI JEDNEGO programu do usuwania noisa? Niby coś tam w Szopie było, ale to śmiech na sali. Póżniej wyginęły dinozaury, pojawiła się cyfra - i voila: NoiseNinja, NoiseWarePro i cholera wie ile pluginów do szopa. Wcześniej ziarna się zwyczajnie nie usuwało, bo jakoś wygląda. To co robi cyfra na wyższym ISO to nie jest ziarno. To zwyczajnie trzeba wywalić, bo razi.
A plastikowość nie jest efektem używania filtrów, bo przy niskiej czułości też ją widać. Przecież nie używasz NoiseNinji przy perfekcyjne naświetlonej klatce pstrykniętej na 100 ISO. Bo po co? A jest plastik? Jest. Na kliszy nie ma.
Nie wyglądają tak samo.
Chyba, że skanujesz klisze skanerem z którego wychodzi lekuśkie mydełko (czyli: praktycznie każdym płaskim). Potem je podostrzasz, dajesz do labu... Faktycznie: może być podobnie. Ale to nie wina kliszy.
EOT z mojej strony - jadę w góry zniszczyć trochę slajdów
J
Czyli co robic??teraz mam dylemat ile negatywow potrzebuje i czy koniecznie az dwa 800 bo takie drogie czy nie lepiej jedna 800 i 400. Co radzicie w plener??
1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II
A usuwało się, usuwało, tyle że do zastosowań poligraficznych, do odbitek 10x15 czy 13x18 nie trzeba, tu się zgodzę. No chyba że chcesz zrobić do rozdzielczości ekranowej coś z marnego negatywu, typu Agfa Vista 200, wtedy też trzeba zdejmować ziarno, bo jest paskudne
A to co robią kolorowe negatywy ISO1600 to niby ładne jest?To co robi cyfra na wyższym ISO to nie jest ziarno. To zwyczajnie trzeba wywalić, bo razi.
Ja jakoś nie widzę różnicy i tysiące zaawansowanych fotoamatorów i zawodowców, którzy przestawili sie na cyfrę też nie.A plastikowość nie jest efektem używania filtrów, bo przy niskiej czułości też ją widać. Przecież nie używasz NoiseNinji przy perfekcyjne naświetlonej klatce pstrykniętej na 100 ISO. Bo po co? A jest plastik? Jest. Na kliszy nie ma.
Nie wyglądają tak samo.
Większość skanerów i większość zdigitalizowanych labów psuje zdjęcia. Ciężko teraz o prawdziwą, analogową odbitkę. Co prawda sam będę jutro takie zamawiał, ale robię to dla kolorów Reali i Ultry, które w pewien sposób kreują zdjęcie i podrobienie ich w PSie wymagałoby dość dużo czasu.Chyba, że skanujesz klisze skanerem z którego wychodzi lekuśkie mydełko (czyli: praktycznie każdym płaskim). Potem je podostrzasz, dajesz do labu... Faktycznie: może być podobnie. Ale to nie wina kliszy.
Pięknego światła i udanych kadrów zyczę :-)EOT z mojej strony - jadę w góry zniszczyć trochę slajdów![]()
Dwie 800 Ci raczej niepotrzebne, to nie cyfra, robi się zdecydowanie mniej zdjeć.Zamieszczone przez liquidsound
A w plener to ISO 160 bym polecał. Chociaż pomyśl, czy jeśli robisz jako drugi fotograf nie byłoby fajnie zrobić pleneru na negatywie czrno-białymCo radzicie w plener??
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
robilem kiedys konice3200 negatyw... makabra
a do pleneru? ja uwielbiam portre VC, mlodym sie spodoba, lekko podbite kolory, zywe, ladna pamiatka![]()
Martin Gorczakowski
No niestety, kolorowa fotografia negatywowa kończy się na ISO 800 dla materiałów profesjonalnych i na ISO 400 dla dobrych klisz amatorskich.
Fakt, ładniutkie zdjęcia z tego wychodzą :-)a do pleneru? ja uwielbiam portre VC, mlodym sie spodoba, lekko podbite kolory, zywe, ladna pamiatka![]()
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Czyli ,ze kosciol w 36 klatek oblece??Dwie 800 Ci raczej niepotrzebne, to nie cyfra, robi się zdecydowanie mniej zdjeć.potem cyfra popstrykam jakies weselne ujecia gdzie trzeba seriami. W plener co dokladnie?? Jakie konkretnie polecacie?? No myslalem o B&W ale co z odbitkami??Sam nie mam mozliwosci tego wolac. Bardzo mi zalezy zrobic piekne foty...co mozecie doradzic?? Na co uwazac i na co zwracac uwage??
1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II