Gdybać na ten temat to można naprawdę długo. Mi brakuje czegoś pomiędzy 35 a 85 i na pewno muszę tę luke wypełnić w najbliższym czasie.
Zabawne, że wcześniej nie miałem takich problemów. Przypinało się 24-70 i można było opędzić tym większość sytuacji. A teraz potrafię się w nocy obudzić i kombinować w półśnie, czy AF w 5D pociągnie mi precyzję potrzebną do szybkiego ustawiania poniżej f/2 czy nie. Tak, wiem. Chory jestem.