To zapytaj lepiej rządzących Lublinem dlaczego gdy był na to czas prezydent (czy kto tam decydował) miasta stwiedził że euro2012 nie będzie zawracał sobie głowy bo tylko głupi może wierzyć że Polska dostanie mistrzostwa (czy jakoś tak to było - ostatnio gdzieś w sieci bylo o tym głośno).. a Lublin z racji położenia blisko Ukrainy miał bardzo duże szanse na bycie miastem meczowym.
Władz miasta nie wybierają w Warszawie tylko wybiera się na miejscu.. u nas obecny prezydent (był poprzednią kadencję) miał oparcie ponad 70% ludzi - nie zajmuje się pierdołami tylko sciąganiem kasy i budowami.. ludzie którzy przyjeżdżają do Kielc po 6 i wiecej latach nie poznają miasta więc to że gdzieś jest rozwój a gdzies nie ma to nie wina władz w Warszawie (mimo że ich nie lubię)
Pozdr
Artur
Edit:
Masz jakieś rozdwojenie jaźni czy coś? Sam napisałeś o tym:
a teraz marudzisz, że Lublin będzie pominięty.. co Wrocław czy Gdańsk jest temu winny??