Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
perqsista:
- moja żona również rodziła pod silną oksytocyną, wiem jak to jest
- poród w znieczuleniu jest możliwy w takim przypadku bez najmniejszych problemów, tylko że wydłuża poród (bezbolesny)
Szczególnie 20h po odejściu wód i przy dosłownie zerowym postępie porodu pomimo oksytocyny (0,5cm rozwarcia po 20 godzinach podawania oksytocyny)...

Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
- statystyki pokazują, że powikłania pooperacyjne są niestety gorsze i więcej procentowo kobiet ma powikłania po cesarce, więcej również umiera
- wpływ na dziecko jest negatywny... Po pierwsze brak samej traumy porodowej ma wpływ na odporność i psychikę dziecka, po drugie po cesarce powszechne są rozmaite komplikacje dróg oddechowych - np. skłonność do astmy, obniżona odporność.
Zapewniam Cię że co lekarz to inne zdanie na ten temat. Pod pełną narkozą odbywa sie wiele innych zabiegów nie mających nic wspólnego z ratowaniem życia i nikt jakoś z tego powodu nie rozpacza. Odpukać...tfu ftu , moja Córa ma 2 lata i jeszcze nie było konieczności podania jej antybiotyku. Poza skazą białkową absolutnie nic Jej nie dolegało (ale twierdzenie że skaza białkowa i skłonność do późniejszych alergii spowodowane jest przez cesarkę było by mocno na wyrost - rodzice obydwoje są alergikami). Co więcej wychowuje sie razem z chłopcem-rówieśnikiem, który przyszedł na świat naturalnie i jego wszelkie choróbska trzymają się o wiele częściej.
Reasumując jestem głęboko przeciwny odgórnemu batowi na lekarzy ograniczającemu im wybór metody. To może rodzic tylko patologie jakie opisałem w swoim poprzednim poście.