Ja do tej pory najlepsze doświadczenie mam z samochodami japońskimi. Z Oplami to chyba różnie ale też rynek cześci spory - co prawda miałem Omege, ale czasem w niej coś tam się psuło. Co do volvo słyszałem że dość niezawodne samochody. Szczególnie te wyższe modele (chyba V70 można do takich zaliczyć). Od kilku lat w rodzinie mamy nissana i jakoś nic poza wymianą płynów nie trzeba było robić.