OK moze moj kolega jest krytyczny wobec cyfry. Ale jesli po latach zmienil caly system nikona z body D200 na Canona z 5D, to widac, ze zalezy mu glownie na jakosci obrazu. A co do mitycznej jakosci Leica to nie przesadzajmy, obiektywy oczywiscie super, ale awaryjnosc body wcale nie jest taka rewelacyjna.
A co bylo najwazniejsze w lajkach - jakosc otrzymywanego obrazu, co teraz? Czy bedzie to najwyzsza jakosc, smiem watpic. A sama idea cropa w lajce - wolne zarty. O cenie nie wspomne.