Pijanstwo a fanatyzm (bo inaczej chyba tego nie mozna okreslic) to calkiem inny kaliber niestety. Zebys nie wiem jak chcial to sprowadzic do tego samego.
Kosciol ma dobre metody, z pewnosciaAle troche inaczej usunac kaplana z parafii (czy nawet proboszcza) ktory prawi jakies dziwne kazania przed paroma tysiacami osob, a co innego takiego z radiem i paroma milionami zwolennikow o czesto bardzo fanatycznym nastawieniu. Wiem, ze sa normalni sluchacze, ale sa tam tacy wyprani, ktorzy bez mrugniecia okiem by sie wysadzili w tlumie "wrogow".
Nie widzialem takich zachowan osob nie przepadajacych za radiem porownywalnych do tego co prezentuja osoby przepadajace za nim. Jesli takie sa to oswiec mnie. A jesli nie to wybacz, chyba troche trollujesz.