Nie chce tu nikogo bronic, ale hasla PO porownujace przemowienia PiS do PRLowskich to jest identyczny belkot - niezwiazany z meritum sprawy. Takze powiedzmy sobie ze propaganda jest jednakowa po obu stronach.
Chce byc jedynie obiektywny, ale wciaz nie rozumiem czemu tak pieknie mowiacy przed wyborami Rokita o J. Kaczynskim, o wspolrzadzeniu, nie chcial po wyborach tej polowy ministerstw, v-ce Premiera i Marszalka. Czemu chcieli tylko to jedno Ministerstwo. Przeciez skoro PO tak martwil i martwi sie o gospodarke to mogli miec to Ministerstwo + zdrowia, mieli przeciez Zylowska... Mogli robic gospodarke po swojemu. Chyba grzebanie w historii w czym lubuje sie PiS by im nie przeszkadzalo.
Ja uwazam ze tasmy prawdy to jest pikus z zarzutami stawianymi obecnie.
Pokazane od kuchni metody ugadywania sie politykow - to nic nowego - juz Kurski dawno pokazal to w filmie z 1992 r. jak sie dogaduja politycy od zaplecza. Takze chyba odwrotnie jest - te tasmy prawdy to taka zaslona dymna.
Oczywiscie ze lotrow trzeba sie pozbyc w wlasnego podworka. I dziwie dlaczego jeszcze nie zostali obaj ci panowie odwolani. Skoro zostali jakby to powiedziec ujawnieni.
Ale chyba nie myslisz ze nagle teraz ziemia zadrzala i wczesniej SLD czy AWS nie dogadywalo sie z UP czy UW. I bylo to takie profesjonalne.
Nagrali to, panowie dali sie wpuscic w maliny i powinni wyleciec - i tak to wedlug mnie powinno wygladac.
Oj Janusz - chyba nie wierzysz sam w to co piszesz.
A od czego był np. UOP ;-)