To jest, być może, faktem bezspornym dla autora tego tekstu. Dla mnie bezsporne jest to co panowie L. i M. powiedzieli Renatce na wizji. No tak ale to "ubecka prowokacja" więc nie warto sie tym zajmować. Lepiej pojeździć na Suboticu (coś przycichło - czyżby pomyłka) albo na Tusku i Rokicie. Tylko, żeby o innych mówić "łotry" najpierw trza by się łotrów pozbyć z własnego podwórka.
Tonący brzytwy się chwyta... i tyle.
EDIT: Wykorzystywanie aparatu państwowego do zwalczania partii opozycyjnej jest dozwolone? Chyba tylko w IV RP