ok gremium sie ywpowiedzialo ze nie chce zeby go dzielic, ze woli sie poznawac, szanuje ten wybor, ale wydaje mi sie ze focenie w 30-osobowej grupie na ciasniutkich uliczkach kazimierza moze byc frustrujace miast sprawiac radosc, chyba ze pojdziemy lawa i wszyscy beda mieli takie same kadry

chcialbym zebrac mala grupke zeby moc pochodzic spokojnie po zakatkach kazimierza, ktos mnie poprze ? a co do poznawania sie, oczywiscie chetnie wszystkich poznam, ale chcialbym przywiezc tez jakas fajna fote z grodu kraka...