To jest najwiekszy PLUS w Sony,wybór OPTYKI... Do małego R Canona to w zasadzie nie ma nic..bo trudno traktowac poważnie te okrojone kity z wyciętymi zakresami. Oczywiście wiem,są przejściówki pod stare szkła EFs...
Ceny premierowej produktu oczywiście nie porównywał bym z rocznym na rynku R7,który tez na premierze kosztował inaczej niż teraz.
Co mnie smuci to polityka cenowa Sony,która kiedy ich marka na rynku foto się ustabilizowała,widać,że cenowo chca być równorzędni z Canonem,na szczęście w ich systemie są jeszcze Sigmy i Tamrony.