A ja zaczynam się zastanawiać nad tym, czy nie uderzyć w model 2-systemowy.
W dalszym ciągu tęsknię za miniaturowym rozmiarem A6xxx. Z jakimś fajnym zoomem to dla mnie fantastyczny "kieszonkowy" zestaw podróżny.
Matryca BSI na pewno będzie sprawować się fantastycznie - jak to w Sony i to bez jakiś zabiegów "w tle" jak u Canona.
Swoją drogą to Sony długo zwlekało następcą A6600 z 2019 roku.
p,paw