Pokaż wyniki od 1 481 do 1 490 z 1954

Wątek: Canon EOS R5

Widok wątkowy

  1. #11
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 967

    Domyślnie Odp: Canon EOS R5

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    F11 to już dyfrakcja zżera jakość. TC się stosuje z jasnymi stałkami, a nie z zoomami o jasności 5,6
    Porównaj z jakimś ostrym jasnym stałoogniskowym szkłem. 300 lub 400/2.8
    Ja podpinam TC 1,4X do szkła 200/2 i mam żylety.
    Twoje APS-C ma niewiele większą gęstość pikseli niż mój FF (który mogę cropować). No i ja jak sądzę używam zarówno lepszego TC jak i optyki.
    Co do ostatniego zdania to tak i nie. To nie to samo, ale to nie znaczy, że utrata jakości będzie tak duża, że nie będzie zysku z użycia TC. To raz. A dwa, to jak dobry będzie układ optyczny TC + obiektyw zależy od tego jak dobrze będą zgrane ze sobą układy TC i obiektywu. Wiadomo, że niektóre układy TC+obiektyw są słabe a inne bardzo dobre. Powszechnie się doradza by sprawdzić konkretną swoją parę a nie uogólniać. Konwerter konwerterowi nierówny (Kenko, Soligor, Nikon, Canon, Sigma itd) to samo z obiektywami, może dobrze się zgrać ze stałką 400 mm firmy X a źle z zoomem 150-600 firmy Y. Kombinacji konwerter - obiektyw jest od groma, wyników z jednego zestawu nie uogólniaj, jesli już chcesz wchodzić w detale.


    Następuje zmniejszenie, ale nie dwukrotne. Ta strata nie jest stała, zalezy od "spasowania" obu układów optycznych (TC i obiektywu), pisałem o tym wyżej.
    A czy ty też masz coś z oczami? Na zdjęciach testowych stoi jak byk, że TC zmniejszył rozdzielczość układu, a samo przymknięcie do f/11 nie spowodowało takiego spadku rozdzielczości pomimo dyfrakcji.

    Dopasowanie rozdzielczości układu optycznego do rozdzielczości matrycy to zupełnie inna para kaloszy niż ocena wpływu TC na rozdzielczość układu na emulsjach bromosrebrowych. Te relacje zostały opisane i pomierzone zanim wymyślono matrycę CCD.

    Obiektyw o rozdzielczości 100 l/mm (100 par linii na mm) na FF to jest niesamowita żyleta, ale żeby to mogła być taka sama żyleta na APS-C, to musiałby mieć rozdzielczość 160 l/mm.

    A w drugą stronę: obiektyw- żyleta na APS-C też będzie żyletą na FF, ale ta matryca nie wykorzysta więcej, niż 2/3 jego rozdzielczości, bo nie ma jak.

    Obiektyw- żyleta na APS-C to jest np. EF-S 55-250 STM. Po założeniu z TC 1,4x na C 6D to jest dalej żyleta, bo pomimo spadku rozdzielczości optyki matryca więcej nie przenosi niż ona daje.

    Z kolei Tamron 100-400 jest żyletą na FF i jest żyletą na APS-C, ale dołożenie TC 1,4x na FF prawie tego nie zmienia, natomiast na APS-C zmniejsza rozdzielczość dramatycznie.

    Fałszywe wnioski na temat wpływu TC na rozdzielczość układu biorą się z tego, że patrzy się na obserwowalny spadek rozdzielczości lub na brak tego spadku, a nie na rzeczywisty spadek rozdzielczości, który zobaczyć można tylko na emulsjach fotograficznych, albo na matrycach o jeszcze większej rozdzielczości.
    Ostatnio edytowane przez atsf ; 13-12-2022 o 08:45
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •