Gdybym ja zdjęć nie robił, to może bym i takie gadanie uznał, ale je robię, i to praktycznie zawsze teleobiektywem w trybie servo AF, więc obserwuję, jak obiektyw, nawet na statycznym motywie, nieustannie szuka ostrości, i w serii mam zarówno zdjęcia z bezbłędnie ustawioną ostrością, jak i zogniskowane zbyt blisko, oraz zbyt daleko. Wchodzi tu także problem z bezwładnością układu napędu obiektywu. Gdy obiektyw szuka ostrości, to silnik kręci bardzo szybko i się nie zatrzyma natychmiast, gdy czujniki znajdą maksimum kontrastu lub zgodności fazy- on przez to przeleci, musi zwolnić, i się trochę cofnąć. Trwa to tak krótko, że może być organoleptycznie niezauważalne. Ilość błędów w ustawieniu ostrości nawet z topowym obiektywem EF 100-400L II i topowym korpusem C 7D II jest na tyle wysoka, że bajanie, iż obiektyw "wie" jak się ma nastawić nie ma pokrycia w faktach, bo trudno mi uznać, że obiektyw "wiedział, że nastawia się dobrze", skoro w wyniku wychodzi źle zogniskowany obraz.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
Absolutnie nie masz racji.
AF fazowy "z góry" wie jaka jest poprawny punkt AF i wysyła do obiektywu informacje gdzie dokładnie się ustawić.
W niektórych systemach na sam koniec (za czasów kiedy PDAF nie był jeszcze doskonały) robił lekki fine-tuning tył/przód. Przy dzisiejszych systemach nie ma już takiej potrzeby.
Do tego protokół RF jest szyfrowany - żeby z niego skorzystać trzeba mieć chip z odpowiednimi kluczami - oczywiście Canon się nim z nikim nie podzieli.
Wszystkie dotychczasowe kundle pod RF nie używały protokołu RF tylko EF. Każde body RF potrafi wstecznie obsługiwać protokół EF ze wszystkimi jego ograniczeniami.
p,paw
https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Nowy Jork
https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Nowy Jork
Rozumiem, że nie krytykowana przez niektórych sigma w canonie jest kundlem, a w systemie L już jest szkłem systemowym![]()
Dobrze rozumieszOd 2018 roku już trochę natrzepali szkieł na L-mount
L-Mount - Leica, Sigma i Panasonic zawiązują kooperatywę w celu rozwoju pełnoklatkowego systemu https://www.fotopolis.pl/newsy-sprze...kowego-systemu
"Kooperatywa zakłada swobody przepływ technologii i stworzenie z mocowania otwartego standardu, który miałby konkurować z innymi pełnoklatkowymi bezlusterkowymi systemami, takimi jak Sony E, Nikon Z czy Canon RF."
“Dla fotografów wybór systemu to wyjątkowo ważna rzecz. W rozwijającym się w błyskawicznym tempie segmencie bezlusterkowców, oczekiwania użytkowników są bardzo zróżnicowane i stale rosną. Aby móc odpowiedzieć tym potrzebom w jak najszybszym tempie, postanowiliśmy pracować wspólnie z doświadczonymi partnerami. Wierzymy, że razem jesteśmy osiągnąć wspólne korzyści i zapewnić stabilny rozwój wszystkim naszym produktom.” - powiedział Dr. Andreas Kaufmann, prezes zarządu Leiki.
Ale potrafię zrozumieć, że Sigma produkująca szkła pod bagnet Leiki będzie dla Canonów z mocowaniem RF "kundlem"
--- Kolejny post ---
[B]
Ale że "zakup kundla" "na gwałt" ?
Trzeba natychmiast powiadomić ANIMAL SECURITY! Nie bądź obojętny w obliczu przemocy!
Ostatnio edytowane przez candar ; 30-08-2022 o 19:10
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
Straszne, po prostu druzgocąca wiadomość - chyba nie będę mógł spać w nocy.
Nie rozumiem tylko w jakim celu się męczyć dalej z tym paskudnym systemem i tkwić jeszcze na tym forum skoro to wszystko jest takie okrutne...
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Zaraz, zaraz... Nieustannie powtarzana mantra o niezwykłej skuteczności AF w bezlusterkowcach to tylko... mantra. Jest może i lepiej, ale też zdarzają się błędy, a nierzadko precyzyjne ustawienie na ostrość przy ostrzeniu ręcznym dokładnie pokazuje, jak znaczne potrafią być odchyłki AF.
Dopiero co na dpreview coś czytałem o tym, że w najnowszym modelu- nie pamiętam, czy Panasonica, czy Fuji- jest możliwość precyzyjnego dostrojenia AF i jest ono konieczne, czyli mikrokalibracja wkracza do bezlusterkowców. W posiadanym przeze mnie C 550D mikrokalibracji nie ma, ale też nie ma jakichś poważnych problemów z ostrzeniem jakimkolwiek obiektywem, natomiast w korpusach, które mikrokalibrację mają, jest ona bezwzględnie konieczna bo... jestZ kolei bezlusterkowy M5 działa jak chce, a z jasnym obiektywem potrafi dać ciała, że hej, a żadnej mikrokalibracji nie ma, i się tego nie poprawi. Dużą dokładność ostrzenia w bezlusterkowcu osiąga się głównie przy ostrzeniu na powiększony fragment obrazu, a gdy się go nie powiększy, to losowość jest wysoka.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.