Widoczki i makro.
Jedno z ostatnich na EOS M50:
Tak lubię obrabiać, rozjaśnione cienie, zlikwidowane przepalenia, podbity kolor. Może się komuś nie podobać, mi to leży. Jak będę mógł więcej wyciągnąć z cieni i przepaleń w trudnych zdjęciach (pod słońce, mniej światła, brak statywu) to będzie fajnie.