Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
Potwierdzam kijowe działanie AF w 80D. Dlatego praktycznie stale używam Servo AF i zdjęć seryjnych, bo stale do-ostrza pomiędzy wyzwoleniami migawki, i jak mam w sekundowej serii jedno ostre zdjęcie na siedem, to już bym CEO Canona po nogach całował, ale przeważnie nie mam. Kolejnym syfem jest to, że ten aparat katastrofalnie źle ostrzy zarówno na obszary o niskim kontraście, jak i o wysokim kontraście. Ciężko jest nastawić ostrość zarówno na sierść zwierzęcia, jak i na oko, bo odblask światła w tym oku potrafi totalnie ogłupić AF. Nie żartuję! Próbowałem robić testowe zdjęcia barierki balkonu 50 m za moim oknem. Przy zachmurzeniu i rozproszonym świetle wychodziło git, a przy ostrym świetle, gdy odblask szedł od krawędzi poręczy- za cholerę ostrość nie chciała się na nią nastawić. Pod tym względem 80D przegrywa z 550D, który również posiadam.

Następnym syfem są gigantyczne wstrząsy od lustra, które nawet przy 1/400 s (używam Tamrona 100-400) potrafią poruszyć zdjęcie, i to robione aparatem zamocowanym na statywie Manfrotto 190XPRO3! Paranoja, ale praktycznie robienie zdjęć ze statywu tym aparatem i teleobiektywem wymaga włączenia Live View i- najlepiej- radiowego wyzwalania migawki, bez względu na czas ekspozycji. Inaczej jest taki totolotek, że hej!
"kijowe działania AF", "katastrofalnie źle ostrzy", "gigantyczne wstrząsy", "syf" - poczułem się jakby nadchodziło tsunami co najmniej...