-
Początki nałogu
Odp: 5d Classic punkt centralny i rekompozycja
Zacząłem od 500d (jeśli rozchodzi się o poważniejsze traktowanie fotografowania, choć nigdy nie profesjonalnie). Później był 5d (używka od kolegi, dziś można powiedzieć mentora). Jeszcze później 7d, kupiony dla af. Różnie bywało, jednak kiedy oba (5d i 7d) aparaty opanowałem (mam na myśli: zarówno sprzęt jak i postproces), portrety fotografowałem wyłącznie 5d. Zawsze używałem też centralnego punktu AF z przekadrowaniem. Z czasem błędy zniknęły. Świetna okazała się matówka do jasnych obiektywów (nawet 50/1.4 sigmy jakoś zaczęła trafiać.. nauczylem się "mikro-podsuwać" celem korekty af'u).
Trzeba pamiętać jednak, ze puszka ma zasadnicze ograniczenia: 12megapix, iso1600, powolna, fatalny af (porównując do dzisiejszych układów), bylejaki wyświetlacz. Ale jest tez super wygodna i obraz z matrycy jest tak samo dobry jak w 2005 roku, kiedy 5d był wypuszczony. Lepszy obraz to chyba ze ścianek można tylko dostać. Lepszy, nie w sensie szczegółowości, bo tę dziś i kompakty osiągają (w dobrym świetle) ale łatwości postprocesu, dużej tolerancji dla jakości obiektywu (kontrastowanie mydlenia nie wydaje się takim problemem jak przy matrycy 30Mp).
Mam też tę 85/1.8 - kiszka przy kontrastowych zdjęciach bo niebieskość jest jednak widoczna w jasnych partiach (żółtego w cieniach jakby mniej). Do portretu, super.
Podsumowując, z czystym sumieniem mogę polecić ten zestaw (5d+85/1.8+matowka Ee-S). Przyda się też lampa + jakieś blendy i pomocnik
.
Trzeba też pamiętać, że przeliczanie GO i mm na aps-c to nie wszystko: ff w porównaniu do aps-c daje przyjemniejszą perspektywę - choć to pewnie tylko moje subiektywne odczucie.
Jedno zastrzeżenie: nigdy nie trzymałem w rękach zajechanego aparatu, nie umiałbym też kupić używanego aparatu bez podotykania.
Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum