OK, punkt 2 i 3 bez uwag., ale co do pkt 1.
Niektórym nie potrzeba funkcji, które oferuje bezlustro. Tymczasem wypowiadasz się tak, jakby to co one oferują było niezbędne wszystkim, tylko (są głupi i zacietrzewieni?) i o tym nie wiedzą. Oświadczam ci, że tak nie jest.
I większość funkcji z bezluster może być zastosowana w lustrzankach. Mnóstwo osób nie potrzebuje bajerów w wizjerze i tak samo mnóstwo osób nie korzysta z LV. I nawet z odchylanego ekranu nie korzystają co niektórzy. Np. ja, choć jestem zawodowcem i nie brak mi tego co mają bezlustra nic a nic. Mogę doskonale obsługiwać klientów tym co mam, choć nie mam najlepszych lustrzanek. Nawet eyefocus, który by się mi przydał nie jest niezbędny.
Przyjmij do wiadomości, że nie wszyscy chcą wszystko ogarniać jednym aparatem. Bo naprawdę jeden aparat i jedna technologia jest najlepsza do wszystkiego?
Ale już zaczynasz jak z KKM
Nie mam uwag, tu pisze jako mod.
Najlepiej czytać różne fora. ja się X lat temu zarejestrowałem na wszystkich forach foto. I teraz sobie dyskutujemy na KKM, nieprawdaż?
Zdjęcia nie musza być robione zaawansowanymi aparatami. Można robić je LF, MF, dalmierzami, lustrzankami, bezlustrami, kompaktami i smartfonami nawet też. Sa konkursy na zdjęcia ze smartfonów. Jeden z reżyserów światowej sławy (nie pamiętam teraz kto) kilka lat temu na festiwalu Camerimage zachęcał do kręcenia filmów smartfonami. gdy liczy się przekaz technika schodzi na dalszy plan.
Swoje upodobanie do najnowszych technologii mylisz nieco z potrzebami ogółu fotografujących.
PS - znowu niektóre z tych spraw sa do załatwienia przy foceniu lustrzankami. Nikon D70 (lustzranka z chyba 2004 roku!) miał synchronizacje z błyskiem do 1/8000 s - jak się wiedziało jak to zrobić. No i co z tego? Wszyscy poszli w te stronę?
To i tak mało
Miałem hardcorowe akcje z mamiyą RZ, pryzmatem i 3 szkłami + solidny statyw + zestaw małoobrazkowy. Chodziłem z tym po Tatrach, przyznaje, że część sprzętu miał w plecaku kolega. Ale na sesjach na plaży to ja to nosiłem, i więcej - nosiłem jeszcze np. ciuchy modelek
Teraz nie sposób bym zabierał wszystko co mam, a nawet ćwierci tego co mam. Fakt, że nie robię sesji daleko od samochodu.
Po co to piszę? Bo nie widze w tym problemu. Co innego gdybym był podróżnikiem i chciał lekko. Ale nie jestem.
Są ludzie dla których rozmiar i waga są ważne, a są tacy, którym to nie wadzi.
Przy niektórych projektach foto ciężar sprzętu foto to najmniejszy problem.
Ja to pisze by niektórzy uwzględnili inne potrzeby, inne punkty widzenia. One są równie uprawnione jak poglądy i potrzeby innych.