Ale dzięki temu mało kto wierzył TV czy prasie, ani nie powtarzał propagandowej papki nawet z nią nie dyskutował. Teraz to już chyba tak nie działa.
Ostatni post Jana jest kilka stron wcześniej, od tego czasu nazwa firmy, którą wspomniałeś powtórzyła się ponad 10 razy (nie licząc cytatów). ;-).
To taka technika marketingowa, jeden chwali, kilku z nim dyskutuje, aby było wiarygodniej do wszystkich ról wybiera się takich, którzy wierzą w to co piszą. Rozpoznawalność marki rośnie.