mysle, ze pomysl zrobienia bezlusterkowca ma racje bytu po to, zeby on byl mniejszy. ale nie jak Sony, czyli "rzucic gowniana paczke po fajkach i niech sobie zapinaja do tego wiaderka" tylko jako calosciowy ekosystem. wiec absolutnie nie ma tu mowy o zapinaniu ogorow w desen Sigm, bo to raczej bedzie celowane w uzytkownika chcacego swietnej jakosci i kompatybilnosci ze szklarnia EF, ale w mniejszym opakowaniu niz 6D. w przeciwnym wypadku ten 6D sie spokojnie broni.
wiec to musza byc mniejsze szkla. moga byc po prostu ciemniejsze, to nie jest tragedia. zreszta, krotki flange akurat powinien pomoc z rozmiarem stalek miedzy 24mm a 50mm. i to moga byc szkla spokojnie wyrabiajace sie na 24Mpix czy nawet 30Mpix. jestem sklonny zalozyc sie, ze taki 35/1.8 IS moze byc wielkosci 50/1.4 i od f/2 wzorowo ostry w srodku, a na f/3.5 w rogach. gdzie nie spodziewam sie, zeby potencjalny zainteresowany odbiorca mial temu za zle jak ostrosc bedzie "tylko" swietna a nie wzorowaja bym nie mial. chociaz pewnie mialbym za zle cene, bo w pierwszych 2 latach obecnosci na rynku raczej nie spodziewam sie takich nadwyzej finansowych
![]()