RAW + JPEG, bo wieść gminna niesie, że jpegi bardzo dobre. Jakoś jednak nie mogę się przekonać i nawet zdjęcia z wakacji obrabiam z RAW.
Już jestem prawie w połowie zeszłorocznego Gozo i Malty
No pewnie, czasem się przydaje. Nawet parę razy użyłem tej zaawansowanej funkcji aparatu jaką jest odchylany ekranik.a co do kadrowania na zombie... cudowna sprawa do ujec makro. zwlaszcza przy prawie 40-letnich plecach juz meczonych hokejem halowym...![]()
Ale to nie jest sytuacja "na zombie" o której mowa.[/quote]
Rozwiązuje też problem zdjęć z lampami studyjnymi lub repo wyzwalanymi radiowo.no i to czesciowo rozwiaze problem polara. zmiana trybu pracy na M(asters) tez.
na polowki niekoniecznie...