Mam wrażenie, że przy dłuższych ogniskowych jest łatwiej (konstrukcyjnie) osiągnąć ładniejsze (mniej poszarpane) rozmycie. Tamron też jest chyba trochę dłuższy niż 85mm. Na teście Cichego mimo, że ma światło f1.8 nie odstaje plastycznością zbytnio w stosunku do 1.4 sigmy - chodzi mi o to, że nie jest to jakaś miażdżąca różnica.
Jako przykład wkleję też fajnego linka podlinkowanego przez jednego z forumowiczów w innym wątku (chyba szwayko): https://dgrin.com/discussion/222419/...100-2-vs-135-2
100mm canona ma jakby ładniejszy bokeh niż 85/1.8, zbliżony bardziej do 135L. To chyba świadomy i celowy zabieg producentów
Tak sobie też myślę, że zarówno na tym podlinkowanym przeze mnie teście jak i tym Cichego, tak na prawdę, ciężko wychwycić różnice w bokehuMamy opisane zdjęcia i wiemy na co zwrócić uwagę. Normalnie rozpoznanie szkieł byłoby na poziomie 20% (jeśli chodzi o tę cechę obiektywu). Sporo zależy od tła, odległości aparat-model-tło itd.
Sporo osób kłuci się tu "na noże" o wyższości jednego bokehu nad drugim a różnice są bardzo małe, często praktycznie niedostrzegalneNa pewno często nadużywane tu słowo PRZEPAŚĆ jest grubo przesadzone
![]()