nie dla mnie nie.
jasnosc w chwili konstruowania miala jeszcze duze znaczenie - czulosc materialow fotochem wowczas to 400 - 800 iso , po cudowaniu z pushowaniem moze 1600.
dziasiaj 1600 masz natychmiast.
uzysk 1 ev w stosunku do taniego 50/1,4 daje sie skompensowac podniesieniem czulosci , a jakosc bedzie lepsza i 10 razy taniej.
z rozwojem cen to nic nie wiadomo.
kto by pomyslal ze wysmiewany przed laty , wlasciwie traktowany wowczas jako zlo konieczne trioplan do praktic i exakt jeszcze 3 lata temu kosztowal tyle co zlom 10- 30 euro , dzisiaj spokojnie podchodzi pod 500 euro , a sa nazywane ceny ok 1000 euro ( oczywiscie po to by spowodowac podwyzke cen).
bede musial swojego wygrzebac z piwnicy i moze zobacze lepszy obraz skoro podrozal 50 razy ;-)
wracajac do c50 1,0
tutaj sa pomiary w miare reprezentatywne.
nie da sie ukryc - optycznie najlalbszy ( oczywiscie na 1.0) , za jasnosc zaplacono w roku 1980 kolosalna aberacjai mydleniem:
Traumflieger: Canon EF 50mm f/1,0 L USM
przymkniety rysuje jak kazdy inny , ale obiektyw 1.0 kupuje sie przeciez dla 1.0 .