Bo to jest tak. Jeśli robisz zdjęcia wszystko jedno czym i one ci się podobają to jest ok i już i po temacie i idą do szuflady (generalnie zostają w domu). Problem pojawia się kiedy fotografujesz tą samą scenę z kimś innym. To może być mecz, koncert, zamieszki uliczne, ślub, wesele, portret i co tam sobie jeszcze człowiek wymyśli. Potem oglądasz zdjęcia tego kogoś i albo myślisz sobie: moje są lepsze (albo są lepsze, albo jesteś tak zadufany w sobie) albo myślisz są gorsze ale uzyskane tańszym kosztem, godzisz się na to i ok. Albo myślisz sobie kurcze te same warunki, ten sam kadr itd. sprzęt mi nie wydala i wtedy idziesz do przodu. Nie wiem czy ff czy apsc jest lepszy. Ja przeszedłem na pełna klatkę i staram się rozwijać w tym kierunku. Ta nasza rozmowa wygląda trochę tak, że jeśli już mam zdrowy kręgosłup i jestem w miarę silny to znaczy, że na pewno jestem głupi bo wydaje pieniądze na droższy sprzęt, kolejne potwierdzenie
Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
Ja "choruję" na 70-200/2,8 L IS II, ...... 2 razy już w sklepie ....., ale rozum
. Tak przy okazji p. Janie pokazuje Pan to samo zdjęcie chyba trzeci raz, szanujmy się trochę ...