A tak na marginesie różnych niedoskonałości optycznych. Wiadomo, że najlepiej, aby obiektyw dawał jak najlepszy obrazek. Jestem amatorem i nie mam czasu ani ochoty (ani umiejętności) bawić się w obróbkę zdjęć. Jednak okazuje się, że DLO wprowadzone przez Canona potrafi usuwać wiele niedoskonałości obrazka. Ostatnio dzięki temu zacząłem używać kita 18-55
. Pyk w DLO i znikają aberracje i mydło na brzegach. Nagle zupełnie inne szkło!!! Żeby nie był to zupełny off-top, to dodam, że DLO bardzo fajnie działa dla Canona 85/1.2, szczególnie dla zdjęć na pełnej dziurze. W tym momencie trudno byłoby mnie zachęcić do kupna Otusa czy Sigmy, choć oczywiście zawodowcy mogą mieć na ten temat inne zdanie...