Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 33

Wątek: Konwerter a LV

  1. #21
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: 100-400/4.5-5.6L IS ii wreszcie jest

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    to normalne i niezbyt grozne.
    prosty rachunek.
    [...]
    Widac np ma znaczenie przy portecie , tylko kto fotografuje na dlugich czasach portet , natomiast nie ma znaczenia przy pejzazu , gdyz skala odwzorowani mniejsza.
    Trochę wiele napisałeś na bardzo oczywisty temat - nawet ktoś kto nigdy nie słyszał o skali odwzorowania wie, że jak jest szeroko, to trudno poruszyć. Ale tu mówimy o supertele i drgania kilkumilimetrowe na obiekcie takich zdjęć moga całkowicie zrujnować obrazek. To chyba jasne.

    Metoda z laserem jest bardzo dobra, tylko trzeba bardzo dobrze przymocować laser do korpusu. Gumka może nie być wystarczajaca w ten sposób można zbudować sejsmometr i obserwować wpływ przejeżdżajacych w pobliżu pojazdów na ostrość zdjęć. Co zreszta czyniłem, nie dla fotografii. Najlepiej widać drgania nawet dość solidnych statywów przez teleskop.
    I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.

  2. #22
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: 100-400/4.5-5.6L IS ii wreszcie jest

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    Trochę wiele napisałeś na bardzo oczywisty temat - nawet ktoś kto nigdy nie słyszał o skali odwzorowania wie, że jak jest szeroko, to trudno poruszyć. Ale tu mówimy o supertele i drgania kilkumilimetrowe na obiekcie takich zdjęć moga całkowicie zrujnować obrazek. To chyba jasne.

    Metoda z laserem jest bardzo dobra, tylko trzeba bardzo dobrze przymocować laser do korpusu. Gumka może nie być wystarczajaca w ten sposób można zbudować sejsmometr i obserwować wpływ przejeżdżajacych w pobliżu pojazdów na ostrość zdjęć. Co zreszta czyniłem, nie dla fotografii. Najlepiej widać drgania nawet dość solidnych statywów przez teleskop.


    nie ma znaczenia czy super tele , wazna jest skala odwzorowania i rozdzielczosc matryca/obiektyw.

    jesli rozdzielczosc rysunku w plaszczyznie przedmiotowej jest wieksza niz dwukrotne poruszenie w tej plaszczyznie , to zostanie ono zarejestrowane przez uklad optyczny.

    slowem to nie zalezy od ogniowej, tylko od rozdzielczosci z jaka jesz skanowany przedmiot - a ta zalezy od rozdzielczosci ukladu optyka/matryca/ rachunek i skali odwzorowania.

    w domysle na codzien jest tak ,ze im wieksza ogniskowa tym i wieksza skala odwzorowania , ale nie musi tak byc automatem zawsze.
    mozna poruszyc na krotkiej ogniskowej z odpowiednio malej odleglosci tak samo jak supertele z duzej

    do tego to sie sprowadza.

  3. #23
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: Konwerter a LV

    I jeszcze - niestety twoje wyjaśnienie dlaczego AF fazowy zwalnia a w końcu wysiada z konwerterem jest całkowicie błędne.
    Obraz na czujnikach AF jest dosyć ostry nawet przy bardzo znacznie zdefokusowanym obiektywie, więc konwerter nie psuje go znacznie.
    Ten efekt jest spowodowany samym geometrycznym wymiarem otworu. Zmniejszenie otworu przysłony powoduje wykorzystanie tylko części długości paska czujnika i to właśnie psuje AF. Efekt analogiczny do ostrzena na matówce z rastrem albo klinem.
    I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.

  4. #24
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Konwerter a LV

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    I jeszcze - niestety twoje wyjaśnienie dlaczego AF fazowy zwalnia a w końcu wysiada z konwerterem jest całkowicie błędne.
    Obraz na czujnikach AF jest dosyć ostry nawet przy bardzo znacznie zdefokusowanym obiektywie, więc konwerter nie psuje go znacznie.
    Ten efekt jest spowodowany samym geometrycznym wymiarem otworu. Zmniejszenie otworu przysłony powoduje wykorzystanie tylko części długości paska czujnika i to właśnie psuje AF. Efekt analogiczny do ostrzena na matówce z rastrem albo klinem.
    z tym, otworem to jest tak ze powinen funckjonowac do przyslony 5,6 ( na 2,8 zwiekszona dokladnosc) . a w rzeczywistosci funcjonuje z wiekszym lub mniejszym bledem i na 8 i moze jeszcze ciemniej.
    to jest jedna z przyczyn.

    rzecz w tym , ze na podstawie jakiejs tam nieostrosci zidentyfikowanej na ukadach matryc AF zostaje wydane polecenie dokonania okreslonej nastawy o iles tam krokow " z gory".
    to zostaje wykonane . Nadal jest nieostro.
    dopiero za ktoryms tam razem uklad AF identyfikuje ze jest ostro , gdy przez przypadek wiekszy lub mniejszy soczewka ostrzaca znajdzie sie tam gdzie powinna , i blad na sesnorach AF jest uznany jako dostatecznie maly.
    uklad nie szuka dalej ostrosci. Uznal ze blad jest wystarczajao maly.

    Gdyby pomiar ostrosci nie byl w ogole mozliwy jak przypuszczasz wskutek mniejszego otworu , to uklad NIGDY nie potwierdzilby ostrosci . szukalby ciagle.
    A z duzym konverterem kiedys tam znajdzie.
    Tak mowi teoria i tak mowi rowniez moja praktyka jak np podlaczone 400/5,6 do dwoch konverterow 1,4 , 2.0 (bez przenoszenia EXIF) na AF.

    Dziala , tylko dopiero po ilus probach znajdzie ostrosc.

    Gdyby bylo na przyslonie za ciemno , nie mial odpowiedniego sygnalu nie znalazlby nigdy-szukalby wiecznie.

  5. #25
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: Konwerter a LV

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    z tym, otworem to jest tak ze powinen funckjonowac do przyslony 5,6 ( na 2,8 zwiekszona dokladnosc) . a w rzeczywistosci funcjonuje z wiekszym lub mniejszym bledem i na 8 i moze jeszcze ciemniej.
    to jest jedna z przyczyn.

    rzecz w tym , ze na podstawie jakiejs tam nieostrosci zidentyfikowanej na ukadach matryc AF zostaje wydane polecenie dokonania okreslonej nastawy o iles tam krokow " z gory".
    to zostaje wykonane . Nadal jest nieostro.
    dopiero za ktoryms tam razem uklad AF identyfikuje ze jest ostro , gdy przez przypadek wiekszy lub mniejszy soczewka ostrzaca znajdzie sie tam gdzie powinna , i blad na sesnorach AF jest uznany jako dostatecznie maly.
    uklad nie szuka dalej ostrosci. Uznal ze blad jest wystarczajao maly.

    Gdyby pomiar ostrosci nie byl w ogole mozliwy jak przypuszczasz wskutek mniejszego otworu , to uklad NIGDY nie potwierdzilby ostrosci . szukalby ciagle.
    A z duzym konverterem kiedys tam znajdzie.
    Tak mowi teoria i tak mowi rowniez moja praktyka jak np podlaczone 400/5,6 do dwoch konverterow 1,4 , 2.0 (bez przenoszenia EXIF) na AF.

    Dziala , tylko dopiero po ilus probach znajdzie ostrosc.

    Gdyby bylo na przyslonie za ciemno , nie mial odpowiedniego sygnalu nie znalazlby nigdy-szukalby wiecznie.
    Tu nie ma żadnej watpliwości, tak to działa.

    Do f5.6 cały pasek jest oświetlony. Powyżej, zaczyna się cień. W tym momencie Canon od razu wyłacza AF, ale chyba rozumiesz, że kiedy np. 80% paska jest ciagle czynne, to AF oczywiście ciagle jakoś działa, choć nie w każdym badź razie? Ale w końcu, może przy f/7, może przy f/8 powiedzmy tylko 20% długości paska jest czynne, i wtedy już prawie nigdy nie działa i owszem, szuka wiecznie.

    Ten układ nie ocenia ostrości per se, tylko zwykłe przesunięcie o ileś pixeli albo mikrometrów między detalami obrazu, zidentyfikowanymi jako odpowiadajace sobie, na paskach A i B. Kiedy te paski sa za krótkie, algorytm nie potrafi porawnie zidentyfikować odpowiadajacych sobie elementów obrazu, albo po prostu na krótkim pasku nie ma wyraźnych detali nadajacych się do identyfikacji albo na jednym pasku ten element jest już w cieniu i wtedy nie da się poprawnie obliczyć tego przesuniecia.

    Kiedy wszystko działa jak należy, dokładny ruch obiektywu znajdowany jest już za pierwszym razem, nawet kiedy obiektyw jest kompletnie zdefokusowany i obraz jest nieostry. Jeżeli trzeba poprawić, nawet jeden raz, to już znaczy, że coś szwankuje, najczęściej jest to właśnie bład w identyfikacji elementów obrazu na pasku, albo problem z napędem obiektywu ( nie wykonuje rozkazu poprawnie, bo prawdziwe silniki krokowe z pełna kontrola pozycji to Canon wprowadza dopiero od niedawna.)
    Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 12-11-2014 o 20:00
    I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.

  6. #26
    Pełne uzależnienie Awatar jan pawlak
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4 291

    Domyślnie Odp: Konwerter a LV

    Bechamot

    slowem to nie zalezy od ogniowej, tylko od rozdzielczosci z jaka jesz skanowany przedmiot - a ta zalezy od rozdzielczosci ukladu optyka/matryca/ rachunek i skali odwzorowania.
    w domysle na codzien jest tak ,ze im wieksza ogniskowa tym i wieksza skala odwzorowania , ale nie musi tak byc automatem zawsze.
    mozna poruszyc na krotkiej ogniskowej z odpowiednio malej odleglosci tak samo jak supertele z duzej

    do tego to sie sprowadza.


    Słowem,..... "dałeś ciała" (po raz drugi po #20)
    Może warto abyś przemyślał to co piszesz.

    Poruszenia spowodowane klapnięciem lustra w aparacie umieszczonym na statywie to ruch torsyjny (skrętny).
    Załóżmy, że dla konkretnego statywu/głowicy/aparatu wynosi on 1 stopień.

    Kąt widzenia obiektywu np. 24 mm wynosi 84 stopnie więc "ruch/rozmycie" wyniesie 1/84 (1,2%) powierzchni fotografowanej
    Bez względu na odległość przedmiotu fotografowanego od aparatu.

    Dla obiektywu np. 200 mm kąt widzenia to tylko 12 stopni więc ów ruch/rozmycie wyniesie aż 1/12 (8,3%) powierzchni fotografowanej, prawie 7 razy więcej niż dla obiektywu 24 mm. I też bez względu na odległość przedmiotu fotografowanego od aparatu.

    Wielkość "ruchu/rozmycia" zależy od ogniskowej i nie zależy od tego czy z małej czy dużej odległości.

    jp
    Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 12-11-2014 o 21:21
    puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
    Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
    http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
    public.fotki.com/janusz-pawlak/

  7. #27
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Konwerter a LV

    Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
    Bechamot

    fotografowanego od aparatu.

    Wielkość "ruchu/rozmycia" zależy od ogniskowej i nie zależy od tego czy z małej czy dużej odległości.

    jp
    wybacz , ale to nie jest prawda co piszesz.
    pewnych rzeczy nie wiesz.
    wyjasnie tylko w skrocie i uproszczeniu, dokonam pewnych uproszczen w sformulowaniach , zeby nie bylo zbyt zawile w opisie.

    powiedzmy ze masz matryce 24*36 mm
    powiedzmy ze jakis obiektyw na tej matrycy daje rozdzielczosc 60 par lini /mm

    powiedzmy, ze tym obiektywem fotografujesz z jakiejs odleglosci tak, ze
    pole widzenia w plaszczyznie ostrzenia wynosi np 240*360 cm.
    skala odwzorowanie bedzie wynosi 1:100.
    oznacza to ze fotografowany obiekt bedzie w rozdzielczosci 60pl/100 =0,6pl/mm czyli 1,2 lini /mm
    obiekt bedzie wiec skanowany z czestosci co 1/1,2 mm =0,8 mm ( mniejszych elemntow optyka nie zarejestruje)

    aby poruszenie moglo zostac zarejestrowane musi byc wieksze. pominmy teraz teorie nynquista , ktora mowi ile razy musi byc wieksze.

    aby poruszenie bylo zarejestrowane , musi byc wieksze od rozdzielczosci z jaka jest skanowany obiekt. Mniejszego poruszenia aparat nie jest w stanie zauwazyc , gdyz nie rysuje dostatecznie ostro.

    Jeszcze raz

    to zalezy od rozdziczosci matryca/optyka oraz od skali odwzorowania.
    skala odwzorowania zalezy od ogniskowej o odleglosci.

    to co piszesz , ze zalezy od ogniskowej jest za malo , zalezy rowniez od odleglosci.

    dobierajac tele , czy jakikolwiek obiektyw , fotografujac z jakiejs odleglosci zawsze masz okreslona skale odwzorowania. Ona ma wplyw na czestosc skanowania obiektu

    to bylo w skrocie.

    poza tym cialo mam ok , nic zlego sie nie dzieje.

  8. #28
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Konwerter a LV

    dopisek:

    teraz przyszlo mi do glowy skad rozbieznosci we wnioskach.
    Ty zakladasz ze aparat drgajac wykona tylko ruch pochylajacy na dol do gory obiektywem . czyli bedzie sie jakby "klanial" wokol osi poprzecznej
    Tak w takim prtzypadku to nie zalezy od odleglosci , jedynie od wielkosci katowej drgan i rozdzielczosci katowej optyki - a ta zalezy od kata widzenia ( ogniskowej) i rozdzielczosci matrycy
    jesli rozdzielczosc katowa optyki wieksza od drgan to drgania zostana zarejestrowane .

    Ja zakladam , te aparat wykonuje ruch gora /dol . wlasciwie caly aparat , mniej lub wiecej rownolegle.

    w rzeczywistosci prowdopodobnie obydwa rodzaje tych ruchow sie naloza , tzn nie tylko klanianie sie, ale gora dol rowniez.

  9. #29
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: Konwerter a LV

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    dopisek:


    Ja zakladam , te aparat wykonuje ruch gora /dol . wlasciwie caly aparat , mniej lub wiecej rownolegle.
    Ruchy równoległe sa w zasadzie istotne najwyżej przy zdjęciach makro. Drgania statywu maja bardzo mała amplitudę i tylko długi obiektyw może spowodować duża amplitudę na płaszczyźnie ostrzenia. Przecież aparat nie podskoczył na statywie o 3 mm wskutek klapnięcia lustra. Dlatego minimalny czas migawki przy fotografowaniu z ręki jest wyznaczony przez ogniskowa obiektywu, a nie coś innego i powszechnie wiadomo, że to właśnie ekwiwalent ogniskowej decyduje o łatwości poruszenia, bez względu na odległość.

    Dlatego w tym sporze przyznaję racje jp.
    Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 13-11-2014 o 00:17
    I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.

  10. #30
    Pełne uzależnienie Awatar jan pawlak
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4 291

    Domyślnie Odp: Konwerter a LV

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    dopisek:

    teraz przyszlo mi do glowy skad rozbieznosci we wnioskach.
    Ty zakladasz ze aparat drgajac wykona tylko ruch pochylajacy na dol do gory obiektywem . czyli bedzie sie jakby "klanial" wokol osi poprzecznej
    Tak w takim prtzypadku to nie zalezy od odleglosci , jedynie od wielkosci katowej drgan i rozdzielczosci katowej optyki - a ta zalezy od kata widzenia ( ogniskowej) i rozdzielczosci matrycy
    jesli rozdzielczosc katowa optyki wieksza od drgan to drgania zostana zarejestrowane .

    Ja zakladam , te aparat wykonuje ruch gora /dol . wlasciwie caly aparat , mniej lub wiecej rownolegle.

    w rzeczywistosci prowdopodobnie obydwa rodzaje tych ruchow sie naloza , tzn nie tylko klanianie sie, ale gora dol rowniez.
    No cóż, jest to więc drugi powód byś napisał sprostowanie do działu rozwoju firmy Gitzo.

    To inżynierowie z tego działu twierdzą, że z powodu klapnięcia lustra następuje ruch skrętny statywu, nic nie podskakuje lecz jedynie skręca .
    I tak też konstruują by ten ruch maksymalnie wytłumić.

    Wytłumacz im, że pewnych rzeczy nie wiedzą. Że się mylą od 1917 roku bo od tego roku konstruują statywy.
    I że także bezsensownie robią je coraz lżejsze (#20)

    jp
    Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 13-11-2014 o 04:11
    puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
    Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
    http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
    public.fotki.com/janusz-pawlak/

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •