Wszystkie parametry są w jednym miejscu na tylnym LCD oraz w wizjerze. Nie trzeba ogarniac tego co na 4 gałkach. Nawet gdy tego nie było za analoga to takie coś nie sprawiało żadnego problemu. Robi się mniej, mysli sie i pamięta więcej, zmienia 1 parametr a nie 4. To inna filozofia pracy. To tak jak krajobrazowcy noszący statywy. Dzisiejsi fotografowie nie rozumieją po co się to nosi.
Jeśli to body ma się odwoływać do tradycji tej konkretnej marki to trzeba popatrzeć jak wyglądały stare nikony. Miały okleinę na pryzmacie, miały ISO po tamtej stronie itd. (FM3A) (stare canony tez tam miały ISO - mój A1 choćby).
To nie jest body dla reporterów (dla nich jest D4), więc taka ergonomia z priorytetem ekspresowości ustawienia body nie jest ... priorytetowa.
Jeśli przedłozymy ergonomię LCD to straci się gałki i dostanie ... D610. To już w systemie mamy. To aparat nie dla ludzi, którym sie spieszy. Będzie mniej wygodny w uzyciu dla większości osób - ale za to innym osobom to odpowiada. To alternatywa i tak na ten aparat powinno sie patrzec. On jest obok głównego nurtu.