Wybaczcie mi mały OT, ale... oglądaliście "Ile waży koń trojański"? Ta "super historyjka" Więckiewicza, jak to zgłosił szwedzkiej policji kradzież auta, bo nie miał jak przyczepy zaciągnąć do Polski...? Niestety, wielu naszych rodaków kombinuje, inni wiedząc o tym - nie mają za grosz zaufania do innych... Szkoda, że to taka nasza narodowa cecha... Na Zachodzie w większości jest tak, że skoro ktoś coś mówi, to widocznie tak jest, a kombinatorstwo jest piętnowanym marginesem... . Przepisy i sformalizowane zasady nigdy nie obejmą wszystkich przypadków, a zasadnicza powinna być po prostu uczciwość.