Cóż, nie zrozumiałem że tylko o filmowanie chodzi. Tu moje doświadczenie niewielkie.
Mam OMD - do filmów nie to samo co body Panasonica. U Olka temat filmów leży odłogiem, jeśli porównamy to co oferuje Panasonic. Do filmowania będzie lepszy od OMD nawet najtańszy micro43 Panasonica, choć oczywiście do tego dedykuje on serię GH.
Filmuję OMD sporadycznie (i 100% amatorsko), ale chwalę sobie rozwiązanie zastosowane w Olympusie 12mm f/2 - przesuwany pierścień ostrzenia. Pracujemy na AF, jeden ruch i ostrzymy ręcznie - do filmów się sprawdza, wg mnie nawet lepiej niż AF w trakcie filmowania.
Takiego rozwiązania nie ma 45/1.8 czy 75/1.8 których też używam i szkoda. Za to nowy 17/1.8 ma taką samą kostrukcję jak 12/2.
Biorąc pod uwagę jak sprawdza się 12/2 na manualnym ostrzeniu, równie dobrze można by używać całkowicie manualnych Voigtlanderów lub SLR Magic zaprojektowanych pod micro43 - wszystkie f/0.95 (tylko to droga opcja).
Co do zoomów...
Body kupiłem bez 12-50, ale bawiłem się tym chwilę i ten miał świetne rozwiązanie z zoomowaniem do filmów. Przesunięcie pierścienia zoomowania przełączało obiektyw w tryb filmowy - zoomowanie wtedy odbywa się jak w kompakcie. Są obiektywy Panasonica które tak mają - dźwigienkę do zoomowania (to te zoomy z oznaczeniem X, ale nie najjaśniejsze zoomy f/2.8) ale rozwiązanie Olympusa wydaje mi się lepsze. Za to Panasonic w nowych body (za chwile będzie premiera najtańszego kompaktu GF6) dołożył dźwigienkę na body do takiego zoomowania (ale czy będzie działać tylko z obiektywami serii X Panasonica, czy może także z 12-50 - nie wiadomo).
Jak ktoś chce już naprawdę profesjonalnie fimować przy użyciu micro43, zawsze ma opcję dla bogatych - Panasonic AVCCAM AG-AF100A (4150$) lub Blackmagic Cinema Camera (3000$).