Cytat Zamieszczone przez GoomeX Zobacz posta
Tylko, że wtedy prawie nikt nie mógłby robić zdjęć, bo ASP to nie byle jaka inna szkoła wyższa państwowa (o prywatnych już nie wspomnę), gdzie biorą prawie każdego nieudacznika życiowego i później mamy inżynierów, którzy konstruują wiadukty, które runą jak domek z kart.
auuuu....

jestem pod wrazeniem tej elitarnosci. po tym ASP mam na mysli. od teraz bede z wiekszym szacunkiem odpowiadal, ze nie, dziekuje, nie chce powiekszonego zestawu


Cytat Zamieszczone przez GoomeX Zobacz posta
Zresztą nie od dziś wiadomo, że przedrostki przed nazwiskiem na ogół nie mają nic wspólnego z wiedzą życiową, inteligencją, etc.
chyba ze te z ASP, te na pewno...

Cytat Zamieszczone przez GoomeX Zobacz posta
Reasumując i wracając do meritum, ślubów jest i będzie mniej, bo żyjemy w państwie, gdzie młodym na tzw. 'kocią łapę' łatwiej i lepiej jest żyć, a państwo tylko to popiera.
zwlaszcza spoleczenstwo, ktore przypina z gory etykietke "na kocia lape". i ustawodawstwo, ktore osobom majacym 20 lat stazu w zwiazku nie daje zadnych gwarancji i zabezpieczen majatkowo-dziedzicznych "bo nie maja papierka z UC"... a w sytuacji smierci matki jej partner moze miec totalnie przekichane, zeby zostac prawnym opiekunem dziecka...

ale poza tym, to na pewno panstwo popiera... nie tak jak np w Holandii, gdzie taki zwiazek mozna prawnie zarejestrowac i miec wynikajace z tego zabezpieczenia (Marriage, registered partnership and cohabitation agreements | Family law | Government.nl)


Cytat Zamieszczone przez GoomeX Zobacz posta
Matka samotnie wychowująca dziecko, nie mająca ślubu ale żyjąca ze swoim partnerem (czyt. ojcem dziecka) ma priorytety, vide np. nie musi czekać w kolejce w przedszkolach, a nawet jeśli to przyjdzie, pojęczy i i tak załatwi co ma załatwić - bo jest biedna i pokrzywdzona.
liczba przedszkoli czy zlobkow w Polsce to jest w ogole skandaliczna sprawa. tak zupelnie nawiasem mowiac.

ale przeciez nie inzynierowie to prawo wymyslili (ASP tez nie, na szczescie), ani nie oczekuje sie od nich prowadzenia takich instytucji. czy moze nadal ich wina, bo zle pobudowali? (nadal nie wiem skad oczekiwanie od inzynieria np. chemii badz informatyki, ze bedzie budowal... ale ja tylko po Polibudzie jestem, moge nie wiedziec co trzeba zrobic na stopien inzyniera)


Cytat Zamieszczone przez GoomeX Zobacz posta
Kolejna kwestia to rozliczanie się w małżeństwie, pomoc (marna bo marna) ale zawsze jakaś od państwa... Przykładów wiele, szkoda pisać. To wszystko to kolejne 'CUDA' wiadomo kogo
onich. tych zlych u wladzy, ktorzy sa zawsze przeciwko nam.
zawsze