Szczerze to nie ogarniam metodologii ale aż tak prosta arytmetyka to to na pewno nie jest. Uzględnij cropa jeszcze do tego. Skadrowanie 18 Mpix z 70 do 50 nie da 8Mpix tylko około 11, to de fato plik około 4000x2700 pix, duże pocztówki byś musiał robić, biedni nikoniarze z D3 naprzykład takie mają w standardzie. Nie przekonasz mnie że ktoś kto potrzebuje sprzętu do precyzyjnej, wymagającej jak największej rozdzielczości i jakości pracy używa 600D i 18-135. Do fotografii okolicznościowej i nauki takie skadrowanie starczy, a w 97% starczy zrobienie odejścia o te 2 metry...
ja zaś słyszałem że te bez VC są ostrzejsze niż te z VC. Dobre egzemplarze są dobre i nie ma co dyskutować, inna sprawa trafić na dobry - znaczy albo samemu testować albo walić do Cichegoto nie jest az tak oczywiste. Tamrona nie mialem, mam 18-135 i o ile on d* nie urywa w szerokim kacie, o tyle powyzej w zupelnosci obleci. i ma naprawde swietna stabilizacje. Tamron, na ile mi to wiadomo, w wersji VC nie jest wybitnie ostry.Poa tym kupują szkło od ogniskowej 18 najczęsciej używałbym tej ogniskowej więc na ostrości jej akurat najbardziej by mi zależało. Prościej jest kupić dobre szkło o ogniskowej 50 niż 18. Więc szkło 18- coś tam które jest słabe na 18 jest imho szkłem bez sensu.
tak zapewne, jest to specerzoom którego bym kupił żonie gdybym nie miał co z kasą robić, ale jakbym kupował dla siebie zdecydowanie bardziej bym wolał 17-50 + 70-300...ja bym to raczej do konkretnych potrzeb przylozyl. jako jedyny, ogolny lens, do focenia z reki na zewnatrz - 18-135 jest zupelnie sensowna opcja.
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się musi, mój kit leży od 6 lat nie wyjęty z szuflady od kiedy nabyłem inne szkiełka. A teraz to w ogóle pójdzie do sprzedania bo pozbyłem wię wreszcie cropa na rzecz ff... Jak robił to dawał radę ale potem kupiłem nie kitowe szkła i przestałem sobie nim głowę zawracać...mam wrazenie, ze narzekanie na 18-55 w wielu przypadkach nie jest wina samego lensa. czesciej takich forum, ktore wmawiaja ludziom, ze to jest do bani, i potem jak sie ktos naczyta to nawet ta podla jakosc zaczyna dostrzegac. gdzie przed kontaktem z internetem szklo bylo zupelnie dobre![]()
Wiesz ja często siedzę w fosie na koncertach gdzie odejście czasem mam rzędu 0,5m albo bywa jeszcze ciaśniej i nigdy jakoś nie odczułem braku porządnego szkła w zakresie 51-69. Zawsze albo 50 albo 70 mi starczały...te "roboty" nie wyczerpuja spektrum zastosowan aparatu. ja np. nie klepie do kotleta a robie sobie pocztowki i tutaj precyzyjne kadrowanie jest dla mnie norma i roznica nawet miedzy 50mm a 55mm ma znaczenie...