... a oślina pośród jadła, z głodu padła.
To jest mój problem. Gdzież to ja już nie byłem? Ile stron sobie zapisałem w pamięci komputera? A każda opisuje statyw jako bardzo dobry.
W sumie to wygląda tak : teraz dusimy się w klitce 6x4m co przy tłach 3m. nie daje dużego pola manewru. Statyw to jakieś wczesno-chińskie barachło nie potrafiące dać sobie rady z lustrem aparatu.
Aparat najczęściej podłączany jest pod komputer, z ręki to jakieś 20% zdjęć.
Ale w lipcu będą przenosiny do starej fabryki (teraz w remoncie) no, to tam powierzchnia studia osiągnie ponad 100m kwadratowych. I chciałbym porady - jaki statyw i głowica do takich zastosowań?
Większość zdjęć (jak do tej pory) robione jest w pionie - aparat obrócony o 90stopni. W zasadzie nigdy nie robiliśmy nim zdjęć powyżej 130cm. Ale zdarza się że czasem bywa 30 cm nad podłogą.
W jakąś wypasioną głowicę przy tych zastosowaniach, to chyba nie warto inwestować? To chyba jakąś prostą, z tym aby miała możliwość przesuwu co kilka stopni, jak do panoram , na płynności ruchu już tak bardzo nie zależy.
Uff.. znacie coś takiego?