Panowie ja tylko uczulam na jedno, że takie zmiany temperatury nie muszą dawać efektu od razu. Ten efekt może się kumulować i ujawnić w dalszej przyszłości. A to przerobiłem u siebie. Aparat też "wytrzymywał" - do czasu aż nie padła płyta główna. Dlatego przestrzegam przed zbyt swobodnym podejściem - a nic się nie stało to nie stanie się więcej.