Po co to okłamywanie system..?

To miał być taki swoisty workaroud by zmusić PS'a żeby pokazywał mi obraz zgodny z moją argyllową kalibracją ale już teraz rozumiem że było to błędne podejście. No bo zdaje się, że można zrobić inaczej i zgodnie z całą maszynerią CMM..
Czornyj, jak znowu wykombinowałem jakąś głupotę to z wdzięcznością przyjmę twoją reprymendę..
Powiedzmy że uparłem się z jakiś tam powodów na sugerowaną przez Gill'a niestandardową przestrzeń RGB z iluminatem D50 i współczynnikiem gamma 2.4 - mogę zrobić co następuje;
1) Wykonuję najlepszą jaką potrafię kalibracje(nie wstydzę się tego powiedzieć) Szajsunga B2230 poczem w dalszym etapie dokonuje jego charakteryzacji.
2) Tak utworzony rzeczywisty profil monitora (nazwijmy go ArgRGB) umieszczam w systemowym CM jako display default ( + reset kompa) pamiętając o tym by go uruchamiać przy pomocy dispwin ArgRGB.icm zawsze wtedy gdy zabieram się do drukownia lub obróbki zdjęć.
3) W PS'ie w Color Settings umieszczam ArgRGB jako Working RGB + Convert to Working RGB w Color Management Policies / Conversion Options...? - jeszcze nie wiem...
4) Tworząc profil dla drukarki w colprof jako argument dla flagi -S stosuję ArgRGB.icm żeby PS'owy CMM wiedział jak dopasować kolory mojej przestrzeni roboczej do przestrzeni wyjściowej (drukarki).

Pozostaje kwestia po co RGB z iluminantem D50 i gammą 2.4
Chodzi o dopasowanie bieli papieru z jej symulacją na ekranie monitora.. i pamiętam co na ten temat wspomniałeś na webinarium (X-Rita'a)

BTW zapytam, Czy w Argyllu jest jakieś narzędzie którym mógłbym zbadać rzeczywisty gamut mojego Szajsunga - nie doszedłem do tego jeszcze, a mogło by być to interesujące..