michael_key to zależy co rozumiesz poprzez modę na pełną klatkę. jeśli założymy, że z modą łączy się pewien poziom niewiedzy i zazdrości (wszyscy mają to i ja chcę mieć) to w moim przypadku tak nie jest. interesuje mnie po prostu lepszy obrazek. nawet może nie chodzi o iso, ale o obrazek (cokolwiek to znaczy - plastyka, mniejsza go, no wiecie przecież jaka w tej materii jest różnica między ff a cropem). sport mnie nie interesuje, tak samo jakieś ekstremalnie długie ogniskowe (no te 200mm max).
sam dużo focę street i krajobrazy. dużo pracuję też nad zdjęciami produktowymi. ale ostatnio w ramach "prezentu" robiłem dwa śluby jako drugi fotograf i nie powiem, spodobało mi się i jakąś tam smykałkę do tego mam. poza tym gdy widzę, jakie zdjęcia robią niektórzy fotografowie (na prawdę słabe) i jakie biorą za to pieniądze (duże) to (niecenzuralne słowa) i dochodzę z całą pewnością do wniosku, że ja też mogę to robić.
wnioskując - ideałem dla mnie byłby 5dII, ale tyle kasy nie mam. gdybym kupił 5d, to obrazek miałbym lepszy niż w 60d no i jakoś oswoiłbym się z ff. tak sobie nawet teraz myślę, że głupia byłaby zmiana 450d na 60d (pod kątem lepszej "plastyki") a za 2 lata kupno 5dIII (w ramach dofinansowania). w takim razie mógłbym nie zmieniać body - i dlatego wpadłem na pomysł z tym 5d. a może po prostu szlifować warsztat na tym 450d, a po studiach się zobaczy?
eee może trochę smęcę... wiecie pytanie zadane przeze mnie to nawet nie proste pytanie co kupić? - tylko raczej pytanie o dalszą drogę rozwoju, jeśli mam jakieś większe ambicje z tym związane.