Czy ja wiem czy przyzwyczaiło? Miałem jedynki przez kilka lat i używałem 45 punktów. Sam nie wiem, ale kiedyś może spróbuję![]()
Jak ja miałbym się cofnąć do analoga to raczej bym szukał aparatu z naciągiem ręcznym pozbawionego plastiku. Rozważałbym model FT albo późniejszy z serii A A1 albo AE 1 Program.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Nie wiedziałem że tylu idiotów jest na świecie, dopóki nie skorzystałem z internetu.
Stanisław Lem
Nie we wszystkich modelach Eye control działa już poprawnie albo nie do końca poprawnie. Szukając analoga szukałbym jak najmniej skomplikowanego technicznie bo w trakcie użytkowania trzeba liczyć się z naprawami. Serwis na Żytniej naprawia jeszcze analogi?
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Czy jest sens naprawiania wogole. Ja kupilem Elana II za 100zl. Jak cos padnie nawet nie pomysle o wysylce do serwisu - kupie kolejny.
nie wiem jak żytnia, ale serwisów analogów trochę jest: Serwis, naprawa sprztu fotograficznego
ja do 50e mam gripa z 4 aku wsadzonymi i mi taki rozmiar i waga odpowiadają, eye control raczej nie używam, 3 punkty Af mi wystarczają do tego co robię analogiem. eosy są fajne ale i tak bym chciał jeszcze coś nie wymagającego zasilania mieć...
Sergiusz, chodzi o to aby mały obrazek oblecieć szkłami które posiadam do cyfry bez wchodzenia w serię A. Zabawę w pełen manual mam w Rolleiflexie T.
Dorwac tanio 300X i bedzie ok. Ma juz 1/4000 i AF chyba lepszy jak starsze xx (chyba).