moje pytanie nie dotyczy co prawda sprzętu canona ale mam nadzieję, że ktoś z forumowiczów będzie mógł na nie odpowiedzieć.
jakiś czas temu po latach rozłąki trafił do mnie mój przedpotopowy zenit. obejrzałem go sobie z zewnątrz i nie zastanawiając się zbyt długo otworzyłem body. Oczom moim ukazał się negatyw. Szybko zamknąłem klapkę, zdażyłem tylko zauważyć, że film to konica 400. Licznik na "zenku" wskazuje, że zostały naświetlone 24 klatki.
Pytanie brzmi: Jaka jest szansa, że da się coś wyciągnać z naświetlonych klatek biorąc pod uwagę nie tylko to, że otworzyłem body na około 2 sekundy ale również to, że negatyw włożyłem do aparatu jakieś 10 lat temu?![]()