Ja z kolei nie brałbym bez battery packa - w przypadku cięższego obiektywu czy flesza znakomicie poprawia ergonomię aparatu. Pomijając już drobiazg, że w EOSach baterie potrafią paść bez ostrzeżenia - a w awaryjnej sytuacji paluszki znacznie łatwiej kupić od fotograficznych baterii litowych (w skrajnym przypadku można przełożyć z flesza) - no chyba, że non stop ma się przy sobie zapasowe baterie.Brałbym bez battery packa - miałem go w zestawie i nigdy nie użyłem - ciężki i wymaga 4 paluszków.
Ostatnio edytowane przez FlatEric ; 25-07-2012 o 14:34
SX160 IS, a przedtem wadliwy A530 wymieniony w ramach gwarancji na wadliwy A550.
Analogowy DeviantArt
Wypociny formalne
Wypociny techniczne
Moj EOS 33 chodzi na jednej litowej baterii. Drugą mam w zapasie w torbie. Jest mała i nie waży zbyt wiele.
pozdrawiam
Przemek
miałem EOS 30. Chodzą plotki że eye control zdecydowanie gorzej działa w przypadku osób lewoocznych. Niestety jestem lewoocznym i potwierdzam tą plotkę. Pomimo zdolności uczenia się sprzętu przez okresowe kalibracje jakoś nie udało mi się wykorzystać w pełni tej funkcji. Gripa używałem z uwagi na większy i wygodniejszy uchwyt, pasek nadgarstowy dopinany do gripa i spust pionowy, z którego często korzystałem.
Całodzienna praca lub wycieczka z aparatem z gipem wyposażonym w pasek nadgarstkowy z doczepioną lampą i cięższym szkłem jest bez porównania bardziej komfortowa niż bez tegoż gripa.
a za ile warto dorwać taką 30/33kę.
Lepiej 33 niż 30. Cena - pewnie w granicach 500 PLN max. To dobry aparat, w zasadzie nic mu nie brakuje (może poza skokiem kompensacji co 1/3). Grip polecam, z większym obiektywem aparat bez gripa robi się mniej wygodny niż z.
chyba najbardziej niepoprawne pytanie (aby nie nazwać inaczej), gdyż:
1. nowego nie kupisz, a tylko używanego mniej lub bardziej
2. cena zależy od sprzedającego i kupującego tzn czy potrafią znaleźć wspólny punkt
3. stopnia użycia lub zużycia
gdy masz do dyspozycji aukcję z licytacją to wszystko zależy od:
1. ilości przeznaczonej gotówki na ten cel
2. podobnego czynnika jak w pkt.1 u konkurencji
3. intensywności chęci posiadania takiego czegoś
Nikt nie poda Ci ceny np. bierz za 150 bo np za tyle nikt może nie sprzedać. Obserwuj aukcję przez czas jakiś, a dowiesz się jaki może być popyt i poziom ceny. Jeśli nie masz czasu na obserwację, to jest takie coś jak archiwalne strony aukcyjne.
Wziąwszy pod uwagę powyższe, EOS 33 w dobrym stanie wyniesie Cię te cztery - pięć stów. A jest sporo bezpieczniej, niż w przypadku jedynek (chyba, żeby brać nową).
pozdrawiam
Przemek