Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
Nie odczuwam. Tylko fanboje Apple odczuwają coś takiego. :P Właściwie to nie powinienem myśleć stereotypami. Ale po tym jak kumpel w pracy zachwycał się kwadratową myszką, która prawie raniła kantami dłonie, to po prostu nie umiem inaczej. A applefobia jest mocno stronnicza. Ale zazwyczaj coś w tym jego bełkocie jest. A zachwyt nad nadprzyrodzonym zabezpieczeniem zasilacza... :PAle jesli Ty zaczynasz odczuwac takie emocje zwiazane z telefonem czy innym urzadzeniem to znaczy ze powinienes zaczac sie martwic o siebie samego, a nie o innych i o to czy komus jest o cos wstyd ..
Cenowo po premierze te ich zabawki przez jakiś czas stoją sporo drożej niż wyroby konkurencji. Dlatego muszą zrobić taki dym medialny, żeby fanboje ustawili się w kolejki i kupili. Potem pewnie powoli spuszczają cenę do rozsądnego poziomu.
Co do stopek, to każdy ma to co sobie kupił. Jak czuje potrzebę poinformowania, to czemu nie.
Mnie zawsze zastanawia, jakim cudem osoba zadowolona z używanego sprzętu może być "fanbojem", czy co tam jeszcze jest. Dla jednego komfort i wygoda pracy są ważniejsze od cyferkowych danych, dla drugiego wydajność i tabelki to rzecz święta. Mi się podoba praca na macach, nie wszystko w nich jest idealne, ale sumując wady i zalety wychodzi na plus :-)
To samo zresztą z Leicą, firma robi jedyny na świecie pełnoklatkowy dalmierz cyfrowy z genialnymi szkłami, wyceniają się tak jak mogą. Bo mają coś innego od reszty, mimo, że summa summarum robi dokładnie to samo![]()
5D4, 1D4, 1Ds3 + TS-E 17L, TS-E 24mk2L, 24L, 35L, 50L, 135L, 24-105L, 100-400L, + 6x manfrotto
Tylko pisanie w taki sposób raczej świadczy nadal o tym, że to Ty odczuwasz jakieś z tym problemy. Nie wiem, może ja tak mam, ale średnio interesuje mnie co kto kupuje i w jakim celu. Nie widzę różnicy między fanboyami, a tym w jaki sposób Ty się ekscytujesz sprzętem innych. To tylko sprzęt. Nigdy nie kumałem dlaczego ludzie lubią tak bardzo afiszować się "przynależnością" do danej marki. Serio. Zdarzyło mi się np. w Warszawie że ktoś podchodził i prawie już kumplem został bo miałem "fajne buty". To ile razy ktoś podchodził i mówił "o Canon, ja też mam Canona". Przepraszam, ale co mnie to obchodzi że TEŻ masz Canona. Ja mam majtki na sobie i nie podchodzę do ludzi, którzy też noszą bieliznę. Motyw kultu jest straszny. Mam wrażenie, że to mocno powiązane jest z Polską gdzie patrzy się na marki czy też identyfikuje z markami. O dziwo do tego zawsze pojawiają się komentarze co do ceny. A to już typowo polaczkowe jest.
Panowie spokojnie i prosze nie zasmiecajcie tego tematu Applem. Wiem,ze to luzna rozmowa ale na temat Leiki...
Wiele firm ma swoich fanow. W zasadzie kazdy ma jakies preferencje na podstawie swoich doswiadczen. Tylko zdarzaja sie tacy osobnicy ,ktorzy podnosza to do rangi kultu.I to niezaleznie od firmy, choc nie wiem czemu Apple ma wielu takich uzytkownikow. Kazdy kupuje co chce i chyba nie ma po co tu tego roztrzasac...
Każdy ma prawo czerpać przyjemność z tego co mu pasuje![]()
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Oczywiście! Miałem na myśli niegroźne dewiacje jak fotografowanie canonem, leicą, łomo czy fotokorem jeden...a także obgryzaniu paznokci, dłubaniu w nosie, bekaniu przy jedzeniu oraz przesiadywaniu na internetowych forumach :grin:
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis