Porozmawiaj czasem z ludźmi którzy o fotografii nie mają zielonego pojęcia. Uwierz mi, większość z nich nigdy nie zwróci uwagi na kompozycję obrazu, cienie od lampy błyskowej itp. Dla nich w przypadku takich uroczystości liczy się tylko to, co jest na zdjęciu, czy widać wszystkie ciotki wyraźnie albo czy prezes się ładnie uśmiecha. Pokaż im za to zdjęcia z małą GO a nie daj boże żeby jakaś ciotka w tle wyszła poza GO to zaraz będzie pytanie "czy nie da sie tak żeby one tez była ostra bo jej siostrzeniec ma taki mały aparat i tam wszyscy wychodzą ostro" :-). Dla nich zdjęcia są tylko prostą formą rejestracji wydarzeń, ma być widać kto tam był i co robi i to wystarczy.