Z mojego doświadczenia z czterema różnymi dSLR wynika, że żeby mieć poprawnie/naturalnie naświetlone światła (w mocno kontrastowych sytuacjach), trzeba niedoświetlić czasem o 2-3 ev, co powoduje konieczność dość mocnego podciągnięcia cieni (fill +50 bardzo często, nierzadko 70). Mogę sobie poprawnie naświetlić cienie, ale wtedy światła przepadną na amen.