Cytat spod zdjęcia upaćkanego D3:
Biorąc pod uwagę kilka wcześniejszych zdjęć wnioskuję, że koleś pewnie był na jakiejś nasiadówce na ptasiory, zdarzyła się okazja na dobre foty to wlazł ze sprzętem w błoto. Więc gdzie tu działanie celowe?Romy, this is my idea of getting muddy. Anything for the shot!
Wątek rozpoczyna się fotami sprzętu fotografa NG który na pewno nie uwalił se sprzętu "od tak".
Póki co pracowałem jedynie w deszczu, jeszcze 40D z 70-200. Trochę zmokło, ale trudno. CO miałem powiedzieć klientowi? "Sorki zaczęło padać, zwijam się".
Cokolwiek zarzucone na sprzęt i jazda dalej. Uszczelki po coś są. Najważniejsze żeby chronić bagnet (jeżeli nie używasz uszczelnianego szkła). Komory baterii oraz CF mają taką uszczelkę, że deszcz czy błoto nie są straszne.
5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk
Ale co by było złego w tym, że ktoś wrzucił sprzęt w błoto, bo miał na to chęć albo chciał sprawdzić jego wytrzymałość. Cóż to relikwie jakieś - bez przesady. Kupił, może robić z nim co mu się żywnie podoba.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Bluźnisz;-)
Szanujący się fotoamator powinien jeszcze pudełka od sprzętu zabezpieczyć bezbarwnym lakierem i wyeksponować w salonie w odpowiednim miejscu. Ewentualnie z gablotki wywalić kryształy tudzież inne unikalne albumy z malarstwem renesansowym i tam je poustawiać ;-)
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Ja tam trzymam pudełko i papiery ale byle jak. O aparat canon s5 is dbam już od wielu lat. I on dba o moje zdjęcia - dobra współpraca
W sumie niby tak.....Kupił, może robić z nim co mu się żywnie podoba......
Chociaż z drugiej strony to patrząc np na gościa który z salonu wyprowadził kupioną limuzynę klasy S a za chwilę obija ją całą bejsbolem, to raczej nikt nie uzna go za człowieka do końca normalnego.
C R5m2; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
To jest fakt. Magnezowe body, konkretne uszczelki i niemal każdy obiektyw systemowy za więcej niż 1500zł uszczelniany i zbudowany solidnie. Miałem ten aparat i nie straszny był deszcz. Raz nawet zalała mi go fala, jak się uparłem zrobić zdjęcie mojej siostrze przeskakującej fale na szerokim kącie. I działał dalej : ) Sprzęt był nie do zajechania.