Polecam zajrzeć na dpreview. TU można sobie porównać Peny z Nexami i całą resztą. Taki nex c3 rejestruje ponad 1ev więcej info w światłach niż lumix gf3. Dla mnie to przepaść. Pen ratuje się funkcją "gradation" ustawioną na "auto".

Na pewno pojawią się zarzuty, że DR jest sprawdzony na jpgu, ale zastanówcie się - przecież producentom powinno zależeć właśnie na tym (o ile matryca pozwala), żeby jpeg pokazywał dobrą rozpiętość (szczególnie w aparatach skierowanych do amatorów). Poza tym z mojego doświadczenia z różnymi korpusami, te testy również odzwierciedlają potencjał aparatów w rawie.

Warto zobaczyć jak radzi sobie fuji x100 po uruchomieniu trybu dr400% (kosztem szumu na poziomie iso 800 w cieniach, zyskujemy 2 ev więcej w światłach). Genialnie proste rozwiązanie, dające najbardziej naturalne efekty rozszerzenia rozpiętości w porównaniu z wyciąganiem cieni w postprocesie, a przede wszystkim oszczędzające czas spędzony na obróbce. Działa to na zasadzie canonowskiego HTP, ale można w większym stopniu rozszerzać dr kosztem iso.