Pokaż wyniki od 1 do 10 z 724

Wątek: Fujifilm FinePix X100

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar allxages
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    2 549

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez elduce Zobacz posta
    Jeszcze ma pytanie do allxages. Czy miałeś kiedy styczność z manualnymi aparatami typu nikon f3 + 35mm w stałce? A jeśli tak czy jesteś w stanie je porównać do tego fujika. Mi właśnie chodzi o zmienienie mojego starego, manualnego korpusu z 35ką tym fujikiem. Wiem, ze o manualnym ostrzeniu w fujiku powinienem raczej zapomnieć niestety. Pytam, bo patrząc na twoje zdjęcia stwierdzam, ze mamy podobne podejście do fotografii i pewnie tych samych "mistrzów"
    Nikona F3 nigdy nie widziałem nawet, ale używałem np. Pentaxów z serii M. To ta sama liga?

    Jak dla mnie to ciężko coś tu porównywać. No bo co? Wygląd? To mimo wszystko jest cyfrówka. Ma LCD, trochę zbytecznych opcji, AutoISO, podglądy, setki punktów AF. Nie wiem czego oczekujesz od X100. Ja bym tam wolał mieć tego Nikona F3 chyba No i pamiętaj, że tutaj masz APS-C więc obrazek jest trochę gorszy.

    Jedyny cyfrowy aparat, który "przypomina" stare dobre korpusy do Leica M9. I pod względem obrazka jak i obsługi korpusu. Zresztą chyba zrobię zamianę taką właśnie.

    Cytat Zamieszczone przez elduce Zobacz posta
    Gratuluję warsztatów w NAPO.
    Dziękuję :-)

  2. #2
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    19

    Domyślnie

    Chodzi mi np o możliwość ustawiania wartości przysłany, po ludzku, pierścieniem na obiektywie, a czasów pokrętłem na górze korpusu , o mf zapomniałem, ale np takie autoiso to akurat uważam za jeden z lepszych wynalazków.
    No i następna rzecz "kieszonkowość" to dla mnie wielka zaleta, a 35 mm to przez wiele lat moja jedyna ogniskowa i stwierdzam, ze robiłem nią najlepsze zdjęcia. Takie przyzwyczajenie, że człowiek nawet nie musi przykładać aparatu do oka a i tak wie już dokładnie co i jak mu się "ułoży" w kadrze i odruchowo, jeszcze bez aparatu przy oku robi zooma kroczkiem w ta czy inna stronę.
    Leica M9, niestety jest poza moimi możliwościami finansowymi, a też muszę przyznać, ze miałem kiedyś okazje trochę pobawić się leicą M7 i nie zrobiła ona na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia. No i leica przy fujicu to już trochę wiekszy aparat, a mi na starość się klamotów dźwigać nie chce
    Ostatnio edytowane przez elduce ; 30-09-2011 o 13:47

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar allxages
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    2 549

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez elduce Zobacz posta
    Chodzi mi np o możliwość ustawiania wartości przysłany, po ludzku, pierścieniem na obiektywie, a czasów pokrętłem na górze korpusu , o mf zapomniałem, ale np takie autoiso to akurat uważam za jeden z lepszych wynalazków.
    No bez przesady. Kupujesz X100 i nie widziałeś go nawet na zdjęciu w Internecie? Przysłonę (o 1EV) ustawia się pieścieniem na obiektywie, wartości pośrednie dodatkowym pokrętłem (nie korzystam, bo po co?). Czas ustawia się pokrętłem na korpusie.
    AutoISO jest bardzo sprawne.

    Cytat Zamieszczone przez elduce Zobacz posta
    No i następna rzecz "kieszonkowość" to dla mnie wielka zaleta, a 35 mm to przez wiele lat moja jedyna ogniskowa i stwierdzam, ze robiłem nią najlepsze zdjęcia. Takie przyzwyczajenie, że człowiek nawet nie musi przykładać aparatu do oka a i tak wie już dokładnie co i jak mu się "ułoży" w kadrze i odruchowo, jeszcze bez aparatu przy oku robi zooma kroczkiem w ta czy inna stronę.
    Bo nie ma nic lepszego od 35mm Ten aparat mimo wszystko do kieszeni spodni tak łatwo nie wchodzi, chyba że rybackich. Do kieszenii kurtki czy cos - bez problemu i zostaje jeszcze miejsce.

    Cytat Zamieszczone przez elduce Zobacz posta
    Leica M9, niestety jest poza moimi możliwościami finansowymi, a też muszę przyznać, ze miałem kiedyś okazje trochę pobawić się leicą M7 i nie zrobiła ona na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia. No i leica przy fujicu to już trochę wiekszy aparat, a mi na starość się klamotów dźwigać nie chce
    Bo tutaj w sumie nie ma co wrażenia robić. Prosty i skuteczny aparat. Ot co

    Co do wielkości M9 to myślałem, że jest większy. Jak na moje to nie dużo większy od X100. Natomiast obrazek generuje o kilka klas lepszy.

  4. #4
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    19

    Domyślnie

    Nie zrozumiałeś mnie, oczywiście że wiem, że w x100 przysłonie ustawiam pierścieniem, a czasy i korektę pokrętłami i o to mi właśnie chodzi. Brakuje mi tylko "duszka" w wizjerze do ustawienia ostrości w trybie manulanym jaki był w starych dalmierzach i jaki ma w tej chwili już chyba tylko leica, no i chyba jeszcze analogowe bessy czy jakoś tam.

  5. #5
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    114

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez allxages Zobacz posta
    ...
    Jedyny cyfrowy aparat, który "przypomina" stare dobre korpusy do Leica M9. I pod względem obrazka jak i obsługi korpusu. Zresztą chyba zrobię zamianę taką właśnie.
    ....
    To jak będziesz sprzedawał swojego X100 w rozsądnej cenie to daj znać, może jeszcze nie nabędę sobie X100 a parę tyś zł przyda Ci się do zakupu M9, może chociaż na pokrowiec do M9 starczy

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •