Raczej jednak samemu spróbować przedmuchać gruszką. Czasem wystarczy jedno delikatne dmuchnięcie i po problemie. Oddawanie do czyszczenia sprawnego aparatu jest obarczone pewnym ryzykiem. Sprzęt nie zawsze wraca w takim stanie na jaki liczymy.
Też mam 50D i jak do tej pory gruszka sprawdza się idealnie.