Witam
Chciałbym dowiedzieć się czy warto wymienic puszke.... Co zyskam ?
Wersja do druku
Witam
Chciałbym dowiedzieć się czy warto wymienic puszke.... Co zyskam ?
Nie wie i dlatego się pyta.
Czy mozna pracowac na większej czułości i czy AF jest pewniejszy??
też mam 450D i też długo o tym myślałem i oglądam 40d systematycznie na allegro.
Jako że jestem bezrobotnym studentem i różnie ze zbieraniem kasy 50D nie biorę pod uwagę a w dodatku bardzo podobny do 40D tyle że nowszy (tak tak iso większe).
Jako że robię zdjęcia u cioci do kotleta
na plus zmianą by było w moim przypadku tylko i wyłącznie (z 450d na 40D):
+ lepsze ISO (w kościele jak złoto)
+ większa puszka (naprawdę wygodniejsza)
+ szybkość zdjęć w serii (strasznie potrzebne w sporcie)
+ lepsza obsługa
+ no i chyba mniejsza matryca 10 mpix (mniej ziarna, mniejsza wielkość zdjęć dla robionych w RAW)
Tak ode mnie jeśli masz w dobrej cenie 40d to zamieniaj, jeśli potrzebne ci większe iso i masz już jasne obiektywy to warto jak nie to lepiej kup jaśniejy obiektyw np chwalonego tamrona 17-50 2.8
Ja doszedłem do wniosku że jeśli nie zarabiam na fotografii a jest to moja pasja to wole wydać więcej kasy na szkła.
Kolejna sprawa to że 40d i 50d nie spełnia kolejnego mojego oczekiwania przy zmianie lustra aby posiadało możliwość nagrywania HD. Wielu powie kup se kamera, lustrzanki nie są do nagrywania a do robienia zdjęć. Nie zgodzę się. Przy stałkach pięknie się nagrywa i pamiątka na całe życie np. Pierwsze kroki twojego dziecka czy nagranie jak mówi czy może smieszne momenty. Pomyśl też o tym jak masz kase czy nie dołożyć do 60D albo czy poprostu nie przesiąść się na identyczny 500D z HD.
Pozdrawiam
setki wątków na sieci jest o tym
co zyskasz? np. mając w swojej szklarni jakieś elki będziesz mógł pełniej wykorzystać możliwości ich af - a uwierz różnica jest spora między XXXd i XXd
Porównywałam kiedyś focie robione przy sporej mgle 500d z 70-200 f4L i z 50d - i bez 2 zdań 50d wypada bdb co nie można było powiedzieć o 500d
tamrona własnie mam i nie jestem do konca zadowolony z AF szczególnie przy zdjeciach w pionie...
Ja zamieniłem 450D na 60D i jestem prze szczęśliwy:)
W zasadzie po za tym, że nie ma dedykowanego przycisku do edycji parametru ekspozycji i po zbliżeniu oka do wizjera LCD się nie wyłącza, to cała reszta jest bez porównania lepsza i tak naprawdę to nie ma na czego porównywać... ja bynajmniej po 2 tyg. użytkowania zachwycam się z dnia na dzień coraz bardziej;-)
Cena 60D jest dla mnie za wysoka.... zastanawiam się czy ktoś jest mi w stanie powiedziec czy na 50D mozna pracowac na wyższych czułościach niż na 40D oraz czy regulacja AF w 50D jest przydatna i warta dopłaty 1000zł
Pozdrawiam....
Z całą pewnością warto wymienić na 50D, tylko raczej nowego to już nie uświadczysz :(
Jestem świeżutko po przesiadce na 50d i jestem naprawdę bardzo zadowolona. Na allegro można go tanio dorwać. Dużo, dużo lepsza ergonomia niż w 450d, zdecydowanie lepsza współpraca z obiektywami, ładniejsza kolorystyka, sprawniejszy AF. Na 450d miałam koszmarne problemy z tamronem 28-75, tutaj jest o niebo lepiej. Niestety nie mam porównania z 40d.
Może ja napiszę co stracisz zmieniając 450d na 40d:
-2,4Mp
-użyteczne 800 iso
-opcję do sterowania z korpusu lampami błyskowych po polsku
-wyzwalanie aparatu pilotem za 12zł.
-zapis zdjęć na tanich i ogólnodostępnych kartach SDHC
-bardziej czytelny wyświetlacz LCD
-pojemne aku.
-zgrabne, lżejsze i bardziej dyskretne rozmiary korpusu.
no jakoś u mnie nie ma:( ...ale można szybko wyłączyć LCD przyciskiem INFO - jest on odpowiednikiem przycisku DISP. w 450D z tą różnicą, że w 60D jest pod kciukiem prawej ręki i nie trzeba używać lewej do jego obsługi:) no i oczywiście zasadnicza różnica między 450D a 60D to odchylany LCD, który można "zamknąć" i wtedy nic nie razi przy robieniu zdjęć po zmroku a nastawy można kontrolować w małym wyświetlaczu przy spuście:)
Jestem posiadaczem 40D, mój dobry znajomy zmienił 450D na 50D i osobiście jedynie taką zamianę bym polecał jeżeli nie chcesz więcej płacić. Szumy na 450D / 40D / 20D (którego miałem wcześniej) są bardzo podobne jeżeli nie takie same na wszystkich czułościach. Może 40-stka daje czystszy obraz na 200-400 iso ale wyżej jest w zasadzie tak samo. Wyświetlacz w 40D to kaszana - bardziej odpowiadał mi ten z 20D, no ale się przyzwyczaiłem i teraz po prostu tym bardziej nie oceniam fotografii na podstawie tego co widzę na wyświetlaczu. Jest większy więc histogramy lepiej widać ;-)
Zmieniając na 40D zyskasz niewątpliwie ergonomię i pewny AF.
Zmieniając na 50D zyskasz (moim zdaniem) najlepszą puchę Canona z matrycą APS-C do FOTOGRAFOWANIA, biorąc pod uwagę cenę (wiadomo 7D może i lepsze ale za jakie pieniądze...).
zmiana na 50D będzie za sobą natomiast wiązała następujące konsekwencje:
- używalne ISO nawet 3200 (jak dobrze naświetlisz + odszumisz)
- matryca 15 MPix bodajże (na tyle duża, że zrobisz duże powiększenia swoich zdjęc, albo zmniejszysz szumy widoczne na zdjęciu przez redukcję wymiarów obrazu)
- zapis zdjęć WYŁACZNIE na CF
- ERGONOMIA: 50D jest znacznie przyjemniejszy w obsłudze od aparatów serii trzycyfrowych
- zwiększona masa aparatu
pewnie coś jeszcze, ale nie przychodzi mi teraz do głowy :)
NawaShibari, wizjer, ergonomia? Tak to czytam to ciekaw jestem jak się ma ISO 3200 na pełnym obrazku 40D vs 50D.
NawaShibari, domyślam się, o tym pisałem, bo ergonomia i wizjer 40D i 50D to prawie [albo i całkiem] to samo. Drugie pytanie to już drugi wątek, za słabo to zaznaczyłem faktycznie.
definitywnie warto - ergonomia, kilka opcji ktorych trzycyfrowa seria nie ma. nie wiem jak to sie dzieje ale jak aparat dobrze i pewnie leży w łapie, to sie robi po prostu lepsze zdjęcia :)
a czy 40 czy 50 to juz jeden syf imho....
Czytam i czytam i niewiem czy warto dokladac do 50D .... 40D tez calkiem całkiem
Zmieniałem 400D na 50D. Powiem tak Body to tylko początek większość szklarni też wymagała korekty i tak. Interesował mnie jaśniejszy wizjer i koło nastaw do którego przywykłem w 50E(analog). Niestety żona i maks mogłem na 400D się szarpnąć. W 50D dostałem jaśniejszy wizjer własne nastawy oraz pewniejszy chwyt aparatu. Iso pomijam bo fotografuję na ISO 100-400 max (przyzwyczajenie z analoga). Jak pisałem większość szklarni też musiałem zmienić by być zadowolony. Sigma 24/2,8 poleciała nie współpracuje z cyfrą w ogóle poza 2,8 (serwis nie aktualizuje softu), 28-105 USM II zamieniłem na EF-S 15-85, Sigmę 24-70 /2,8 DG macro na stałki 35/50/85 . Pozostał tylko 70-200 F4 L IS bo dawał radę na tak upakowanej matrycy. Co do 50D jestem bardzo zadowolony, nie musiałem jeszcze korzystać z mikroregulacji AF z żadnym szkłem, do 10x15 (odbitek w pełni używalny sRaw na iso 2000). Body jest szybkie zabija( obiektywy nie zawsze trafiają ) 50/1,8 w trybie servo jak i 35/2 w trybie servo. Czego brakuje w 50D - wyzwalania bezprzewodowego lamp błyskowych systemowych.
Pozdrawiam
Moje 0.03 pln. Posiadałem trzy rzeczone korpusy 450d, 40d i 50d. Zdecydowanie lepiej zbierać na 50d. IMO różnica w cenie za używkę rzędu kilkuset złotych pozwala nam nabyć korpus lepszy i duża szansa mniej zjechany. Co do obrazka 450d - 40d stawiam na 450, ergonomia to już inna bajka XXXd nie podskoczy. Konkluzja między 450d -40d ten drugi, jeżeli jest szansa na 50d to skorzystać.
Też polecę Tobie 50d. ostatnio próbowałem zdjęcia na iso3200 i byłem zdziwiony ich jakością na plus.
nie ma co się zastanawiać .....WARTO WYMIENIĆ NA 50d!!!!!!!!!!!
Miałem swego czasu podobny dylemat z tym, że rozważałem wymianę 500D na 40D/50D. Przeglądnij ten wątek, może Ci pomoże.
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=67796
Ja dzięki radom forumowiczów wybrałem 50D - polecam.
To znaczy że ja tyle lat żle stawałem... :oops: Oooo i jeszcze jak ja się dziwiłem że nie wychodzi. :shock: a czy 50D ma to oznaczone jakoś gdzie strona obiektywu ?
Bo jak tak to warto dołożyć :idea:
Tak. Przy wizjerze jest napis - tutaj przykładaj oko...tylko japońskimi krzakami napisany ON jest :mrgreen: