Wycięte z: http://canon-board.info/showthread.php?p=935965
A czemuż to :grin:?
Wersja do druku
Wycięte z: http://canon-board.info/showthread.php?p=935965
A czemuż to :grin:?
Sypią się, i to bardzo... Poza tym nie ta jakość wykonania, precyzja itp, co Canon.
Ciekawe. A skąd masz takie opinie? Bo ja mam zupełnie odwrotne.
Stąd, że przez 1,5 roku robiłem w serwisie foto... Wystarczy otworzyć tą lampę, zobaczyć, jak jest zrobiona, żeby nigdy więcej nie spojrzeć nawet na Metza... Tym bardziej, że C ma obecnie najlepsze lampy, i aż żal posiadając ten system używać jakiegoś innego czegoś...
No to widzisz niczego to nie dowodzi. Podaj jakieś statystyki, które modele są takie awaryjne. I nie na podstawie własnych oględzin tylko konkretne dane. Inaczej to tylko takie opowiastki, które sobie każdy może napisać. Ja też mogę napisać, że wielu moich znajomych używa tych lamp (zawodowo) i bardzo sobie chwalą i jak dotąd nikt nie miał z nimi najmniejszego problemu. I co z tego wynika - nic. Póki nie ma konkretnych danych to są to wyłącznie hipotezy na podstawie, których nie można wyciągać żadnych generalnych wniosków - jak próbujesz to robić tutaj.
BTW: tak się akurat składa że rozbierałem jednego młotka Metza - jest wyjątkowo solidnie wykonany więc coś nie bardzo z tymi Twoimi teoriami ;).
Widzę, ile tego lądowało u nas z zmasakrowaną elektroniką itp...
Często pracuję w plenerze ustawiając jako światła dodatkowe speedlighty, i może sobie padać, a metz zaraz by się przy tym spalił...
Młotka Metza 60 chyba, to stara konstrukcja... Mówię o tym chłamie robionym obecnie...
Ale to nadal niczego nie dowodzi. Zrozum że nie można tak generalizować i kategorycznie czegoś twierdzić bez gruntownej znajomości konkretnych liczb. To jest taka sama zasada jak w pracy naukowej - jak nie jesteś czegoś pewien na 100% to nie możesz twierdzić, że taki jest stan rzeczy. Inaczej wychodzą bzdury czego Twój powyższy post jest jawnym dowodem.
Jedyne, co powiedziałem, to że JA nie polecam metzów itp. I nie wymaga to potwierdzeń żadnych, moim skromnym zdaniem metze to totalny szajs. A czy ktoś to zdanie weźmie pod uwagę, czy nie, to już jego rzecz...
Jak to nie wymaga potwierdzeń :lol:. Jak piszesz na publicznym forum tak kategoryczne opinie to wartałoby to jakoś uzasadnić. Pomijam już że jesteś niekonsekwentny, bo początkowo piszesz tak jakby dotyczyło to wszystkich lamp tej firmy po czym kilka postów dalej już się okazuje że są wyjątki. Coś mało to wiarygodne.
Uzasadniłem, w sposób taki, jaki uzasadnić mogłem, powołując się na ilość tych lam lądujących u nas w serwisie, oraz ich tandetną elektronikę i wykonanie.
Chodzi mi o obecnie sprzedawane metze, metz 60, starodawny potężny młotek, to zupełnie inna produkcja, zupełnie inna klasa wykonania itp...
Kolekcjoner, czytając to mam wrażenie że jesteś przedstawicielem Metza :). Szczur88 wyraził opinię i napisał na jakiej podstawie, może ma jeszcze wykresy przedstawić na podstawie badań i statystyk przeprowadzonych w całej Polsce ? :)
To może pomóc trochę w ogarnięciu tematu, tak myślę.
Był rzeczywiście okres tak z półtora, dwa lata wstecz niezbyt szczęśliwy dla Metza. Można było zauważyć w opiniach użytkowników zgłaszane problemy i usterki, były zwroty itp.
Ale to już przeszłość, nie widzę aby teraz niedoróbki zalewały rynek.
Ja też niestety nie pochwalę Metza(AF-48). Pierwsza rzecz to opalony palnik po raczej mało intensywnym moim użytkowaniu. A druga rzecz to mnie też chyba padła elektronika bądź coś z nią związanego. Kręcę głowicą i lampa raz strzela poprawnie odmierzoną mocą a raz pełną.
Też niestety należe do zadowolonych użytkowników. Kolega ma model 58 który z tego co wiem działa ale ta sama historia z "opaloną" szybką palnika.
No to ja miałem farta kupując 58-kę. :) Nie do zajeżdżenia, a Metz :)
pozd®ówka
Ja odkąd handluję metzem nie miałem ANI JEDNEJ reklamacji.
Sam wymieniałem 2 razy stopkę ze swojej winy.
Tez mam 58ke i chwale sobie, choc przed updatem firmware do najnowszego zdarzalo sie raz na 50 ze przepalila zdjecie totalnie. Na szczescie bylo to tak dawno temu, ze juz zapomnialem o tym i z 2000-3000 blysniec odbitych od sciany zrobilem i nic niepokojacego nie zauwazylem.
Sorry kolego Szczur88, ale bzdury piszesz, w dodatku nie poparte żadnymi konkretami, może chociaż napiszesz w jakim to serwisie pracowałeś (z nazwy i ulicy), że tyle lamp Metz'a do niego trafiało i co konkretnie (podkreślam konkretnie) jest słabą stroną Metz'ów i jakich modeli? Rzucasz hasło, że Metz'e są do d..y i zero argumentów, a ja Ci napiszę, że ze sprzętem reguł nie ma... mojemu znajomemu na ślubie w trakcie uroczystości pierdyknęła 580EXII i to z takim hukiem, że obecni mało na glebę nie padli, drugiemu znajomemu poszły prowadnice zoom'a w 580EX, innemu koledze po dwóch latach użytkowania rozbujała się stopka w 430EZ i tak mógłbym przytoczyć jeszcze kilka przykładów z życia wziętych typu padnięta elektronika i możliwość robienia tylko na full itp., itd. i na podstawie takich zdarzeń, które miały miejsce w moim otoczeniu i które znam z autopsji mógłbym stwierdzić, że lampy Canon'a są do d..y, ale... to tylko urządzenia nafaszerowane elektroniką i od czasu do czasu mają prawo się zepsuć... niezależnie od tego kto je wyprodukował, mercedesy też się psują... Powiedzmy sobie tak, może Metz'e nie są tak ładne jak Speedlit'y (choć to rzecz gustu), może mają toporne kształty i wyświetlacze, ale osobiście uważam, że w niczym nie ustępują Speedlit'om pod względem funkcjonalności, a jakością dawanego światła spokojnie je przebijają, póki co używając Metz'a nie przepaliłem jeszcze ani jednego zdjęcia, a z 580EXII, zwłaszcza fotografując z bliska, bywało różnie... jedyna rzecz, której mi w Metz'ach brakuje to uszczelnienie lamp na okoliczność fotografowania w gorszych warunkach... Pozdrawiam.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ta, opalony palnik powiadasz, rozumiem, że szybka reflektora, a nie sam palnik, a przypadkiem nie zostawiłeś na niej jakiegoś tłuszczu chociażby miziając go paluchami? bo to najczęstsza przyczyna, wystarczy wtedy "odpowiednie" ustawienie zoom'a, kilka serii błysków i smaży się jak jaja na patelni, a potem dramat bo czarne wtopy w pleksi...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Sorry kolego Szczur88, ale bzdury piszesz, w dodatku nie poparte żadnymi konkretami, może chociaż napiszesz w jakim to serwisie pracowałeś (z nazwy i ulicy), że tyle lamp Metz'a do niego trafiało i co konkretnie (podkreślam konkretnie) jest słabą stroną Metz'ów i jakich modeli? Rzucasz hasło, że Metz'e są do d..y i zero argumentów, a ja Ci napiszę, że ze sprzętem reguł nie ma... mojemu znajomemu na ślubie w trakcie uroczystości pierdyknęła 580EXII i to z takim hukiem, że obecni mało na glebę nie padli, drugiemu znajomemu poszły prowadnice zoom'a w 580EX, innemu koledze po dwóch latach użytkowania rozbujała się stopka w 430EZ i tak mógłbym przytoczyć jeszcze kilka przykładów z życia wziętych typu padnięta elektronika i możliwość robienia tylko na full itp., itd. i na podstawie takich zdarzeń, które miały miejsce w moim otoczeniu i które znam z autopsji mógłbym stwierdzić, że lampy Canon'a są do d..y, ale... to tylko urządzenia nafaszerowane elektroniką i od czasu do czasu mają prawo się zepsuć... niezależnie od tego kto je wyprodukował, mercedesy też się psują... Powiedzmy sobie tak, może Metz'e nie są tak ładne jak Speedlit'y (choć to rzecz gustu), może mają toporne kształty i wyświetlacze, ale osobiście uważam, że w niczym nie ustępują Speedlit'om pod względem funkcjonalności, a jakością dawanego światła spokojnie je przebijają, póki co używając Metz'a nie przepaliłem jeszcze ani jednego zdjęcia, a z 580EXII, zwłaszcza fotografując z bliska, bywało różnie... jedyna rzecz, której mi w Metz'ach brakuje to uszczelnienie lamp na okoliczność fotografowania w gorszych warunkach... Pozdrawiam.
Używam Metz'a 48-AF1 z polskiej dystrybucji. Kupiłem go jakieś 1,5 roku temu i sporo nim błyskam i w ETTL i w M.
Jakość wykonania na bardzo dobrym poziomie. Wykręcanie go w każdą stronę nie spowodowało jakiś luzów. Stopka mocowania również sprawia dobre wrażenie mimo śrubowego typu. Szybka czysta. Jak wspomniał photolo, nie zdarzyła mi się jeszcze fota przepalona w ETTL'u. Możliwość upgrade'u przez USB dla mnie fajna sprawa.
Poleciłem tą lampę koledze z Olympusem i On również ją sobie bardzo chwali.
Także na tą chwilę nie mogę złego słowa powiedzieć o lampie METZ 48-AF1.
Tak z ciekawości, czy to znaczy, że Metz ogólnie ma problemy z mocą błysku więc nie potrafi przepalić, czy Canon i Nikon ma problem z błyskaniem nie pełną mocą?
Nie bardzo rozumiem tą argumentację, bo jest nieprecyzyjna. Chodzi o manual, czy o TTL?
P.S. Jak bede miał ochotę, to przepalę każde zdjęcie, każda lampą, z bliska, czy daleka, bez różnicy. Marka i moc nie ma żadnego znaczenia.
Metz prawdopodobnie potrafi obnizyc moc do mniejszej wartosci niz Canon i Nikon w TTLu oczywiscie. Tzn ja tak to rozumiem bo nie sprawdzalem.
Prosty przykład:
ISO 1600 przesłona 2.8 chcę mieć w miarę jasne tło i dopalić postać z bliska na przednim planie lekko (rozjaśnić cienie, ożywić oczy, itp) Metz był mi w stanie błysnąć tak lekko, że wykonywał dokładnie to czego chcę, a Canon w podobnej sytuacji nie jest w stanie błysnąć aż tak lekko, po prostu jego minimalna moc błysku jest ustawiona dużo wyżej aniżeli Metza. O to właśnie chodzi.
No właśnie i niestety w takich sytuacjach korekcja na lampie na -3 również nie pomaga :(
Czyli CT 45 którego rozbierałem to też tandeta według Ciebie? Bardzo ciekawych rzeczy się tu można dowiedzieć.
Tom517 - ja założyłem ten temat, bo Metz według wielu użytkowników to synonim jakości i niezawodności (szczególnie młotki) i pisanie generalizujące że "to szajs" jest co najmniej nie na miejscu. Zapytałem dlatego też, że może kolega ma jakąś wiedzę, która mu pozawala wysnuwać takie twierdzenia. Jak się okazuje jednak nie ma.
Wiesz ja bardzo chętne się czegoś dowiem - pod warunkiem, że jest to konkretna wiedza, a nie takie forumowe bajędy. I nie rozumiem czemu jak zadaję takie pytania to jestem od razu posądzany o jakieś związki z tą firmą.
Ale żeby nie było - nie byłem, nie jestem przedstawicielem ani sprzedawcą sprzętu tej firmy, nie mam z nią żadnych związków jeśli Cię to interesuje.
Jak widzę dyskusja się rozwija i podejrzewam, że jednak sporo interesujących rzeczy będzie się można tu dowiedzieć :grin:.
Ja miałem jakiś czas Metze, ale niezgłębioną kopalnią wiedzy o Metzach jest kolega Dorjan udzielający się na żółtym forum.
Od dawna używam (amatorsko) 54mz3 i jestem zadowolony. Najpierw z kostką minolty, potem olympusa, teraz C.
od 1994 roku używam 45 metza zawodowo u mnie w pracy są 4 na stanie, pracują w skrajnych pogodowych warunkach, bardzo intensywnie, żadna lamp nigdy nie była w serwisie. Metza 60 też miałem , ale niestety po wysypaniu akumulatora moja biedna firma nie pokusiła się na nowy akuku. Uważam , że metz to bobra firma. canona 580EXII posiadam prywatnie, lecz zbyt krótko(ok 2 lata), żeby wydawać opinie o tej lampie
Metz (pewnie zależ trochę który) może błyskać 1/4096 pełnej mocy czyli aż 12EV. Lampy systemowe Canona max 1/128 czyli 8EV. To można wyrażać w przysłonach:
Metz: 1 - 1,4 - 2 - 2,8 - 4 - 5,6 - 8 - 11 - 16 - 22 - 32 - 45
Canon: 1 - 1,4 - 2 - 2,8 - 4 - 5,6 - 8 - 11
lampy studyjne zwykle nie przekraczają zakresu 4-5 EV
Nie wiem jak teraz ale Metz to był zawsze mercedes wsród lamp.
Miałem kiedyś metza af44 pod nikona. Po sporej ulewie nie odpalał. Niestety nic nie mogłem zrobić nawet go rozebrać. Po roku chciałem go na części sprzedać. Wrzuciłem bateryjki i co? Działa :) W Pentaxowej lampie tak nie miałem padła i po roku i tak nie odpalała:(
I jak MB trafił się W124, tak Metzowi seria 45 CT/CL
I jak MB trafił się rdzewiejący Vito (niektóre Serie), tak Metzowi trafiły się serie 54AF (bodajże) z wybuchającymi palnikami.
zdRAWki
PS mam Metza 54 MZ - super lampa... ale kwestia ETTL nie zadziała Ci bo masz stopkę w wersji owszem ETTL... ale do analoga. NB 54MZ-4 ma regulację do 1/256
Dziwne. Większość jedzie na Metze że to takie i takie. Moim zdaniem są to świetne lampy. Przechodziłem przez wiele producentów lamp i systemów i moja hierarchia wygląda tak: nikon i ich sabinki (szczególnie SB-800, lepszej lampy nie używałem), metz (niektóre z zalet podał Janusz Body), canon - trzecie miejsce za moim zdaniem najsłabsze z tych trzech producentów wykonanie (mówię o lampach na tym samym poziomie cenowym, porównuję 48AF do 430EX, w której głowica latała we wszystkie strony w porównaniu do nikona i metza, sama jakość materiałów też nie najwyższa... Nie biorę pod uwagę 580EXII, bo ta jest lepsza, ale SB800 czy SB900 nie przebije i tak...
No i tu się nie zgodzę, IMO 580EX II bije na głowę 800, a 900 to już totalnie...
580EX raz w serwisie, Metz 58 zero problemów, mam praktycznie od premiery najpierw w Nikonie później w Canonie.
http://www.metz.de/en/photo-electron...mecablitz.html - w rozdziale "Technische Daten" - chyba wszystkie od 58 do 76 tak mają - nie sprawdzałem i pisałem, że to zależy od modelu.
Masz rację. Podzieliłem przez dwa o raz za dużo. :-)
Równie dobrze można by to napisać o Twojej opinii o Metzu, zwłaszcza w świetle wypowiedzi wszystkich pozostałych dyskutantów.Cytat:
Zamieszczone przez Szczur88
Ty jesteś też tylko jeden. Więc to też pojedynczy przypadek.
Zastanów się kto i do czego kupuje Metze. Raczej nie są to przypadkowi klienci, raczej nie totalni amatorzy bo ci zwykle kupują systemówki Canona. 550/580 EX nie wytrzyma 10% tego co młotki Metza - te stare sprzed 10-15 lat. Mieli nieudane serie o których pisał HuleLam i owszem co nie oznacza, że wszystkie są do bani - podobnie jak mercedes W124 czy Vito nie robi opinii o wszystkich mercach a zwłaszcza o 500 SL. Problem, że C ma te nieudane serie cały czas ;-). Nikonowskie SB biją Canony bez wysiłku.
Mam Metza 54 MZ 4i od trzech lat,początkowo śmigał z Olkiem E-3,teraz z 50D,złego słowa o nim nie powiem.Jak dla mnie dużą zaletą tej lampy są kostki SCA,podpinam odpowiednią i lampa śmiga w pełni kompatybilnie z każdym systemem.Nie muszę wydawać kasy na lampę do danego systemu,wszystko załatwia kostka SCA która kosztuje 200-300 zł,jak dla mnie lampy Metza to faktycznie "mercedesy"
A 580 EX II ukazało się krótko po 580 EX :-)
czytam i nie wierzę... dwa Metze przerobiłem osobiście, 3 w robocie, 0 problemów. Albo to jakaś medialna nagonka, albo jakaś parodia.
Mam metza z tego niby nowego chłamu a mianowicie 58 af1 Lampa śmiga ze mną na reportaże, pracuje w plenerze, czasami i w domowym studiu do doświetlenia tła. Nie mam prawa powiedzieć o niej złego słowa. Z naszej znajomości wnioskuję, że ma "kochanka" nie planuje zostać kamikaze mimo, że jej nie oszczędzam :mrgreen:. Tyle ode mnie
Metz to bardzo dobra firma robiace swietne lampy, ale...
U nas w firmie jest kolo 10 Metzow i tyle samo Canonow. Mi dwa razy kompletnie padly Metzy i raz C. Kumplowi tez Metzy popadaly. Do ciezkiej reporterki - za duza awaryjnosc, jak dla mnie. Choc lampy o wiele lepsze nizli C. w pracy reporterskiej.