Czy jest jakiś domowy sposób@
Wersja do druku
Czy jest jakiś domowy sposób@
Z tego co juz nieraz bylo pisane tu na forum, edyny sposob na sprawdzenie ilosci zdjec to jest zaniesienie do serwisu.Cytat:
Zamieszczone przez Pilgrim
Ciekawe jak oni to sprawdzają. Czy to jakiś soft, czy "maszynka" specjalna?
Nie wiem jak ale wydaje mi sie ze pewnie jest to gdzies zaszyte w jakiejs pamieci nieulotnej - odpowiedni soft i problem z glowy.Cytat:
Zamieszczone przez skrzat
Przynajmniej ja bym tak to zrobil :)
Tak BTW - mozliwosci softow serwisowych, czy jakichs innych magicznych kodow bywaja nieraz imponujace :) Ciekawe co jeszcze panowie sewisanci moga powiedziec o naszych maszynkach.
pliz nie zaśmiecajcie i poszukajcie wcześniej- ja też do wczoraj pisałem różne wątki na ten sam temat - oczywiście nie złośliwie, ale widzę że dużo lepszy jest porządek:
http://canon-board.info/showthread.php?t=4774
tutaj jest napisane. z ewentualną dyskusją przenieście się proszę tam.
fotomuka- Nie chodzi mi o numerację katalogów ani plików, tutaj jest wszystko jasne, chodzi mi o stwierdzenie całkowitej ilości. Wkładanie nowych kart lub kart zapisanych w innym aparacie potrafi zmienić numerację plików przez aparat.Cytat:
Zamieszczone przez fotomuka
NI !Cytat:
Zamieszczone przez fotomuka
I pomijam fakt mojej krnabrnosci wyindukowanej miesiaczka ale tamten watek dotyczy chyba czegos innego - przynajmniej z zalozenia. A nie ladnie tak Off-Topicic.
Niemniej jednak nie bede sie klocil bo nie ma o co :>
Moj 300D wrocil z serwisu i mialem napisany przebieg w opisie aparatu :) 19 000 ponad ;)
Jeśli to nie był serwis gwarancyjny to ile to kosztowało, kupiłem 10d z którejś ręki i zżera mnie ciekawość.Cytat:
Zamieszczone przez Błajo
W tym watku:Cytat:
Zamieszczone przez Pilgrim
http://canon-board.info/showthread.php?t=3764&page=2
Opisalem swoje wrazenia z wizyty w serwisie, jak i czas trwania sprawdzania przebiegu migawki oraz koszt tej operacji :roll: .
W 350d jest możliwość sprawdzenia.
Wchodzimy w menu, następnie custom WB i enter. W prawym górnym rogu pojawia się ilość zrobionych zdjęć. Aby odczyt był właściwy trzeba zrobić fotkę lub upewnić się, że wyświetlamy ostatnią. Nie wiem czy to funkcjonuje w innych modelach. Gdyby ktoś sprawdził proszę dać znać.
to samo tez nam wyswietli gdy przegladajac zdjecia nacisneimy info pokaze nam numer zdjecia z ogólnie dotychczasowo zrobionych i masz przebieg aparatu
A to nie jest po prostu numer zdjęcia wg licznika służącego do nadawania nazw? Bo ten akurat z całkowitą liczbą zdjęć zrobionych aparatem nie ma nic wspólnego.
karty pamieci nie zmieniałem wiec niewiem format karty robiłem juz 2 razy a licznik idzie dalej do przodu
Wystarczy że przełożysz do innego canona, który miał więcej zrobionych i już Twoja numeracja zaraża się tamtą numeracją i idzie do przodu ale z przeskokiem.
Niestety - sprawdziłem w swoim 350 i ten sposób z Custom WB nie działa. Pokazuje wprawdzie ilość zrobionych zdjęć ale w zakresie od 01 do 9999. Ja zrobiłem już ponad 19000 zdjęć i mi pokazuje teraz 9856 więc to z drugiej 10-tki już idzie.
Nie da się tak sprawdzić ile na prawdę zrobionych jest zdjęć.
Dać to się da na pewno, tylko pewnikiem trzeba mieć dostęp do menu serwisowego albo softu serwisowego.
według tej teorii mam 64 tys przebiegu czyli tyle ile mnie więcej sie spodziewałem :)
ja mam według tego 35 tys czego się nie spodziewałem - tak naprawde zrobilem swoim około 5-6 tys. ale czytałem, że licznik wariuje jak się inną karte wsadzi na której kiedyś było zrobione więcej zdjęć
ja karty nie zmieniałam nigdy ...... czyli body to prawie dziewica :)
ile ja moge miec jesli mam w EOS 20D zdjecie nr 179-7985 ??
17985 ?? tak to sie oblicza ??
Bo na dniach kupuje 300D i nie wiem jak mam sprawdzic ile mail cykniec migawka ??!! :(
Jak sprawdzić przebieg (ilość wykonanych zdjęć) Canon 30D oczywiście nie wysyłając do serwisu. Czy jest jakiś darmowy soft????
Z góry dziękuję za pomoc.
nie ma i nie można nie wysyłając do Żytniej...
Tylko Żytnia.
Witam, zakupiłem 30D z 2giej ręki. Sprzedawca deklarował przebieg aparatu na 5500-6000 klatek a aparat zapisuje kolejne zdj zaczynające sie na 98xx... wiadomo ile razy by zerowany? Od razu wydało mi sie to dziwne zwłaszcza ze ma juz prawie dwa latka a ja swojego rocznego 350D sprzedałem z przebiegiem prawie 6,5tyś klatek a fotografowałem raczej dla przyjemnosci uganiajac sie za sprytnymi kadrami. Teraz pojawia sie pytanie czy na "gorąco" oddać (kupiłem wczoraj) do serwisu Canona aparat na przegląd i w razie kolejnych niejasności przypilić sprzedawce? Jeśli tak to czy ktoś wie ile to kosztuje? Z gory dzieki za info/rade
Nie sugeruj się wyświetlanym stanem, chcesz spokoju - tylko serwis. Choć to może być też i koniec spokoju...Za Janmarem - teraz to musztarda po obiedzie, wiec ciesz się puszką i licz na rzetelność sprzedawcy.
Ciężko mi uwierzyć w tak małe przebiegi dslr jak to deklarują niektórzy sprzedawcy... 400d w ciągu roku zrobiłem ponad 20 tyś klapnięć. jedne wakacje, drugie wakacje, kilka kotletów, parę wypadów za miasto itd. itp., palec ciężki i filmu nie trzeba wymieniać. ;) Kupującego poinformowałem jednak ile faktycznie zrobiłem i tyle.
Ja swoją 30-ke sprzedałem z przebiegiem 5500-5600 klatek, a aparat miał niecałe półtora roku. Kupujący też do końca mi chyba nie wierzył, ale taka była prawda.
No to po co wam takie aparaty jak tak mało zdjęć nimi robicie ;)
Ja ostatnio kupiłem 20d z przebiegiem niecałe 4000 fot(stan idealny), aparat zaraz po pierwszym podłączeniu do kompa zaczął numerować zdjęcia od ok 6400 ponieważ taki numer miała ostatnia fota z mojego 10d, który miałem od nowości (tez poszedł na Allegro).
Małe przebiegi nie są więc żadkością.
Nie, nie sprawdzałem ale aparat jest jak nowy- ledwie widoczne przetarcia lakieru na stopce lampy, brak rysek na wyświetlaczach, pasek nigdy nie był założony(orginalnie zapakowany). Ogólnie wygląd nie wskazuje na większy przebieg, no chyba że się mylę, ale sprzedawałem 10d z podobnym przebiegiem (miałem go od nowości) i wyglądał gorzej
Niektórzy nie trzaskają aż tak dużo zdjęć. Ja swoim 30D przez ponad półtora roku zrobiłem ok. 13tys. a 350D przez 2 lata 22tys :).
Moim zdaniem nie ma znaczenia czy aparat ma na liczniku 5tys czy 15, liczy się jego stan - jeżeli właściciel o niego dbał jeszcze długo posłuży - migawka w 30D powinna wytrzymać 100tys. klapnięć, więc jeszcze nie jednego właściciela przeżyje.
Przerażacie mnie... Ja swoim DLem z super tępym AFem zrobiłem w dwa lata 6,5tyś zdjeć, z czego tysiąc zrobili znajomi, którym pożyczyłem body.
O ile ktoś rzeczywiście nie ma parcia na pstrykactwo, lub nie ma sensownych sesji co chwilę, to nie sądzę, by miał wykopany w kosmos przebieg.
Wiecie... Właśnie sprzedałem moje 350d i w czasie przejciowym dozbierania pieniędzy siedze na 30D mojego taty, który ambicjami siedzi nadal w analogach. Pucha ma 2 lata, ponad! A na liczniku niecałe 3k zdjeć, z czego ja moze zrobilem połowe. Więc sprzedając go teraz miałbym zadawane sporo pytań ;)
Gdy kupiłem 5d[nowe] włożyłem kartę z 20d który przedtem używałem I ..od razu zobaczyłem 8499 na liczniku.Na chwile mnie zatkało z wrażenia ale zorientowałem się co jest przyczyną. :smile: Najlepiej po włożeniu karty z innego aparatu zrobić format.Pozdrawiam
Chmm... wygląd. Ja miałem 20D, który wyglądał jakby przed chwilą był jeszcze w sklepie - przebieg ponad 48 tyś. Także różnie to bywa.
Wiesz 20D/30D jest często używany jako body reporterskie (niskobudżetowe redakcje, małe portale internetowe). Także mogą zaliczać całkiem spore przebiegi.
Witam!
Przyjechał do mnie dzisiaj kupiony z 2 ręki 30d.
Wyciągnąłem karte z mojego 40d z ostatnim zdjęciem 100-4317, pstryknąłem fote i na wyświetlaczu pojawił się nr 104-7354. Po przewinięciu do tyłu (na zdjęcie z 40d dalej widnieje 100-4317...
Sprzedawca mówił, że zrobił nim kilkaset zdjęć... Co o tym myślicie?
Pytam z ciekawości, aparat faktycznie wygląda na nówkę, brak jakichkolwiek śladów użytkowania...
pzdr!
Było miliard razy... Po włożeniu karty ze zdjęciami z innego aparatu,aparat kontynuuje numerację...
Nie doczytałeś, a ja tez nie do końca jasno napisałem.
Wyciągnąłem karte z mojego 40d z ostatnim zdjęciem 100-4317, włożyłem ją do 30d, pstryknąłem fote i na wyświetlaczu pojawił się nr 104-7354.
edit: chyba, że aparat kontynuuje numerację swoją, a nie z karty. W takim razie, wygląda na to, że aparat zrobił jednak trochę więcej zdjęć niż kilkaset... ;)