jak w temacie...
ktoś się orientuje?
Wersja do druku
jak w temacie...
ktoś się orientuje?
Z pewnością Canon się orientuje.
+81 3 3758 2111
Zadzwoń i zapytaj :-)
Wg. mnie pomysł się nie sprawdził. Miałem EOSa 30 i eye controla używałem prawie tylko w celu jego skalibrowania. Główną wadą było to, że system działa tylko w danym punkcie ostrości. Gdy nie patrzy się w konkretny punkt to ostrość ustawiana jest na najbliższy punkt AF, więc nieprecyzyjnie. Z tego głównie powodu nie używałem EC w moim korpusie. Szykbość działania i precyzja (gdy ostawiało się patrząc w punkt AF) były bez zarzutu.
Ja tam sobie to chwalę w 50-tce i czekam aż się pojawi w którejś cyferce :). W sumie idea jest bardzo ciekawa i w praktyce mi się to sprawdza.
a co to jest to eye control?? bo nie słyszałem o tym jeszcze..
PS tylko nie dawajcie jakichś anglojęzycznych linków bo w takiej tematyce to nic nie zkumam pewnie
możliwość ustawiania ostrości w punkt af na który w danym czasie patrzy oko użytkownika :-)
Nie sprawdza sie przy malej ilosci punktow AF, swietnie by sie sprawdzil w reporterskich jedynkach. Dobre pytanie czemu go nie ma i mam tylko jedna hipoteze - bo dzial marketingu trzyma jescze sporo bajerow jako asy w rekawie w tym wiecznym wyscigu zbrojen. Konkurencja daje sprzataczke matrycy? Canon dal. onkurencja daje liveview - jest, daja autoiso-niby jest. Jedynie z tani FF sie nieco wychylili i sa o krok przed konkurencja... eye-control smialo moga zachowac na pozniej. Wiec tylko kibicowac konkurencji pozostalo.
zadzwonilem tam ale nie wiedza itp. :)
mialem eye w EOS5 maila 5 pkt AF w poziomie i dzialalo to rewelacyjnie ! tyle ze zzeralo szybko baterei a wtedy droga byla chyba 30pln :(
A jak myślicie... Przecież musi być jakiś ficzer do modelu 5DIIvx tudzież 40D-TDI. A spece od reklamy już zadziałają odpowiednio, aby większość z nas stwierdziła, że bez eye-control nie da się robić zdjęć i potrzebna jest zamiana. Dystaliśmy matrycę CMOS? Tak. W takim razie mamy się odp....ć i zapomnieć o oczko-wybieraku.
Na szczęście w canonie bawili się też tymi aparatami, do których ten system stworzono i gdzie działał bez zarzutu. W EOS3 było 45 punktów i wtedy wygoda pracy była niesamowita. Pracowałem na tym przez 2 lata i później ciężko było się przesiąść na coś bez EC.
Zgadzam się z tezą, że nie montują tego teraz, bo muszą mieć co wkładać do puszek za 2 lata.
A jak to działa(-ło)??
Szybko, pewnie, niezawodnie. Tylko trzeba było dobrze się skalibrować.
Można było ograniczyć ilość aktywnych czujników do 11 i wtedy doskonale wyrabiał się w sporcie.
Na początku wrażenie było takie, że gdzie nie spojrzałeś, to było ostro. nie szukał, tylko pewnie ustawiał i koniec. Jak brałeś inny aparat to był ból, bo ta funkcja niesamowicie uzależnia.
Pamiętam, jak się leczyłem z nawyku na Pentaconie SIX.
Jak jesteś ciekaw, jak to działało i nie masz uczulenia na żelatynę, to 3ki chodzą teraz na rynku wtórnym za śmieszne pieniądze. Ja nigdy nie miałem lepszego aparatu niż EOS3, a kilka już miałem..
Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale mam takie wrażenie, że Canon wprowadzając DSLR specjalnie cofnął się z niektórymi rozwiązaniami powiedzmy do czasów EOSa 650 - chociażby z AF. Mam starą 5kę i mam 10d. Nie ma porównania z szybkością AF. Robię trochę zdjęć na rajdach samochodowych i zdarzyło mi się kilkakrotnie, że w 10d AF nie umiał wyostrzyć się na szybko pędzący samochód. A w EOS 5 nie było z tym problemu. Dobre rozwiązania AF dawno już istnieją i są przetestowane, pewno w produkcji kosztują już grosze, jednak dzięki panom z Marketingu nie możemy się z nich cieszyć - chociażby Eye Control
Najfajniejszy dla mnie w EOS 5 jest silny flash (liczba 17) z ruchomym palnikiem - bardzo żałuję że kolejne EOSy nie miały już tego patentu (dlaczego??). A najbardziej DSLRach prócz marnego AF denerwuje mnie fakt, że nie ma ATTL. Ten system nie nadaje się do współpracy z matrycą? Przecież 30 czy 3 i 1 mają oba systemy (ETTL i ATTL), więc nie jest to problem konstrukcyjny. Zmuszenie do zakupu nowych lamp?
Czy któryś mod może zmienić tytuł wątku na :"teoria spiskowa według canona"?
Zasada działania w skrócie wygląda tak, że gałka oczna oświetlana jest światłem podczerwonym, a na podstawie pomiaru odbijania się tego światła wyliczany jest ruch samej gałki. Dlatego muszla oczna aparatów, w których było to stosowane jest taka nieproporcjonalnie wielka. Canon zapewne zaadaptował tu (uprościł) rozwiązanie opracowane dla wojska, a stosowane w wiadomym celu.
W szczegolach to wiedza inzynierowie Canona ale sadze, ze zasada dzialania przypomina myszki optyczne, ktora kazdy pewnie ma na biurku. Z tym ze nie uzywa sie diod LED czerwonych ale na podczerwien. I chyba w eye-control DPI takiego ukladu detekcyjnego musi byc znacznie wieksza niz w myszce.
Niezawodne google piszą, że:
http://www.google.com/patents?vid=USPAT5225862
http://www.google.com/patents?id=fvc...l+camera+canon
Marketing....Marketing...Marketing :) a jak z z 20d zrobic 40d? :) na body przed 20d wstawic znaczek "2x" jak to wymyslij moj kolega przed chwila :) i bedziesz mial prototyp :)
Filmy mają jednak bardzo matową powierzchnię, a matryca nie i tu leży problem. Światło błyskowe może bardzo łatwo powodować nieprzewidziane bliki, a to mogłoby kompletnie mylić pomiar. Sama koncepcja ATTL była rzeczywiście bardzo sprytna :).
Ja czekam u Canona pewnie tak samo jak Oskarkowy ;) na puszkę, która będzie odpowiednikiem EOS3 w cyfrze. Dla mnie ten ostatni był najbardziej na miarę mych oczekiwań i potrzeb.
Ja się zastanawiam czemu zrobił w analogach. Raz włączyłem, spróbowałem skalibrować i wyłączyłem i zapomniałem gdzie jest włącznik. Nie działa z pewnymi delikatnymi wadami wzroku :shock:
I był nawet taki film, gdzie było to dobrze pokazane. Nicholas Cage jeździł z majtkami na głowie bo miał problem z dominacją jednego oka i kłopoty z owym celownikiem.
Pozdrawiam
Dominik
Działkiem sterują, ale z tego co pamiętam całym hełmem (
http://www.freepatentsonline.com/4287809.html ), a na monookularze wyświetlane są tylko informacje i celownik.
Tak to prawda, zielony ekran spełnia taką sama role co wyświetlacz przezierny w samolotach. Natomiast jest on zintegrowany z celownikiem nahełmowym (IHADSS) i to nim pilot-strzelec (CP/G) wyszukuje cele i kieruje ogniem. Na podobnej zasadzie działa rosyjski NWU-2M (acz pewnie zastosowano inne rozwiązanie techniczne).
Jeśli sie powtórzyłem to przepraszam strona którą Gonzo przytoczył nie wyświetla mi się.
Usuń nawias na końcu linku.
Widze, że lepiej się w tym orientujesz. Czyli steruje się ruchami całej głowy nie źrenicy jak w canonie?
Tak, jak by strzelec musiał obrócić działko np. o 90 stopni w prawo to okiem by tego nie zrobił. Musi głową ruszyć :).
Ja też żaluje, że Canon zaprzestał stosować EC w apratach. Mam EOSa 30 i bardzo sobie chwale ten system mimo że nie ma dużo punktów AF. Ciężko było mi sie przestawić bo jak ktoś wczesniej napisał to uzależnia :)