Kościół a lampa na M.

To mój pierwszy wpis, więc WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE !!!

Przejrzałem już kilka referatów Kuchatka o systemie ETTL II, ale nadal mam kłopot z foceniem w kościele. Robię na 20 D i 580 EX oraz 24-70 2,8 L. Jak to w kościółkach bywa muszę pracować na manualu, bo z ręki na AV to czasy ok. 1/20 - 1/30. Błysku raczej nie ma od czego odbić, bo sufit wysoki, stoffen mi nie leży bo gubi kontrast i przyżółca, ale czasami używam - wróżnych ustawieniach.
Problem w tym, że w trybie M (używam pomiaru matrycowego - evaluative), dobrze jest naświetlony tylko pierwszy plan. Kilka metrów za para młodą zapadają już egipskie ciemności. Na M używam zazwyczaj: przesłona 4, czas 1/80. Dla mnie jako gościa, który sporo robił na średnim formacie, jakość takiej fotki jest nie do przyjęcia, choć klient raczej nie marudzi. Znalazłem na forum adres: http://www.perczynski.pl/klienci/al/ , gdzie fotograf daje sobie radę w takich warunkch - widać , że używa lampy i tył też jest ładnie doświetlony.
Poza tym Vitez pisał, że lampa w ETTL II wysyła błysk kontrolny, tak że orientuje się, czy palnik jest pod kątem lub czy jest nałożona jakaś nasadka i w zależności od tego sama zwiększa moc, by prawidłowo oświetlić. Nie wiem, może coś źle robię, ale wczoraj eksperymentowałem i u mnie jest wyraźna różnica czy robię ze stoffnem na wprost czy w nachyleniu 45 stopni.
Ostatecznie zastanawiam się nad lumiquestem lub flashringiem, może to coś pomoże ???

Hmm, jesli w ciemnym pomieszczeniu będziesz chciał naświetlić prawidłowo dalszy plan przy pomocy lampy, to nie ma cudów - w większości wypadkoww pierwszy plan będzie prześwietlony...

IMHO lekarstwem byłoby łapanie więcej światła zastanego. Jakiego ISO używasz?

szczególnie w takich warunkach jak ślub gdzie błysk pomiarowy "obdija" się od bialusieńkiej sukni panny mlodej co przekłamuje troche pomiar gdyz jest ona bardzo jasna a ze zajmuje conajmniej połowe kadru lub coś koło tego to niestety lampa zmniejsza moc i dlatego dalej jest ciemno... to tak IMVHO...

Na wstępie zaznaczę, że nigdy ślubów nie robiłem, więc to poniżej to tylko moje przemyślenia na podstawie eksperymentów własnych.

Co do różnicy przy ustawieniu lampy na wprost a pod kątem - zauważ, że jak masz ustawioną na wprost, to działa ci automatyczny dobór kąta błysku, zależnie od ogniskowej obiektywu. Jeśli palnik podniesiesz, to lampa jest automatycznie ustawiana na najszerszy możliwy kąt, co skutkuje spadkiem jej wydajności - przez co tak na prawdę drugi plan jest gorzej doświetlany. Zapewne pierwszy plan będzie OK, ale na pewno wpływa to na drugi.
Co do trybów, możesz spróbować ustawić na AV z korektą np. -2EV (-1EV jeśli będzie jaśniej), a lampie dać odpowiednią korektę na plus (wymaga ćwiczeń). Zachowasz w ten sposób częściową automatykę, a jednocześnie czasy rzędu 1/100-1/80, czyli takie jakie ci są potrzebne. Może dzięki temu zdjęcia będą lepsze.

proponuje lampa jedynie lekko doswietlac pierwszy plan, a najlepiej wogole jej nie uzywac (w miare mozliwosci) zwiekszyc iso otworzyc przeslone, czas na 1/30 - 1/80 i jazda

dokladnie tak jak pisze tom517... ja osobiscie zawsze swiece na wprost, bez zadnych nasadek rozpraszajacych, wszystko kwestia odpowiedniego dobrania kompensacji blysku i ilosci swiatla zastanego... ponizej kilka zdjec przykladowych, iso1600, 1/50s, f2.8 i do tego lampa -1EV na wprost bez rozpraszaczy:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

no... , tak ale na 20D to co innego, na iso 800 ziarno jak groch i trzeba robić na iso 400. 20D to sprzet amtorski, nieporównywalny do 5D. Ostatnio w Urzędzie Stanu Cywilnego właśnie tak chciałem robić: AV i lekko doswietlać, niestety fotki były poruszone bo czasy ustawiały sie ok. 1/30 - 1/20 a to z ręki się nie utrzyma.
Poza tym foty Eclipse GENIALNE !!!!!!!!!!!!!!

dzieki :)

a swoja droga, nie znam obrazowania 20D, ale podejzewam, ze i tak jest lepiej pod wzgledem wysokich iso niz w nikonie, ktorego jeszcze niedawno bylem posiadaczem... zrob na 1600, potraktuj lekko jakims odszumiaczem i odbij 20x30, mysle, ze nikt nie zauwazy tego szumu :)

swego czasu wiedziony reklamą zrobiłem ślub na iso 800 i raczej nie będę już próbował na 1600, bo to już sam szum !!! Nie wyobrażam sobie, żeby nikon mógł być gorszy na iso 800, bo to co robi canon 20D i 30 D to chyba juz max porażki.

Poza tym - Eclipse - kombinowałeś coś przy tych fotach w Fotoshopie ?
I pytanko, bo zamierzam kupić 135L 2,0 ale, boje się czy w kościołach go wykorzystam, bo teoretycznie potrzebne tu są czasy ok 1/135 sek. i tak zaczynam się przymierzać do 70-200 L usm is 2,8, bo w jakim kościele będę miał te 1/135 sek na 135L ? No i jakoś nie chce mi się wierzyć, że te fotki robiłeś na iso 1600, bo nie widzę żadnego szumu.....

Jak lampa jest na wprost to wtedy body dostaje informację o odległości od obiektu (z takim szkłem jak twoje) i to ma wpływ na siłę błysku - dlatego tło jest najczęściej niedoświetlone (i jak masz stofen to on zabiera ci światło), jak dajesz pod kątem to wtedy światło odbija się od wnętrza i lampa musi błysnąć mocniej żeby doświetlić pierwszy plan a przy okazji coś tam też poleci na tło (przy błysku próbnym odległośc nie jest brana pod uwage - tylko to co wynika z błysku pomiarowego), IMHO lepiej pod kątem 45 stopni z jakimś odbłyśnikiem lub - jak ma od czego się odbić - stofenem.

Pozdr
Artur
P.S. Poszukaj watku rozpoczętego przez JurkaGR chyba o chrzcie i lampie - tam była też pora dyskusja na ten temat
edit: http://www.canon-board.info/showthread.php?t=23789

Fanfoto zerknij w EXIF'a, tam masz wszystkie parametry... w Photoshopie jedynie zmniejszenie, wyostrzenie po zmniejszeniu i zapis do jpg'a, cale wywolanie rawa zrobione w Canono'wym DPP... a co do szumu, no wiesz, te fotki to sa juz "miniaturki", na 100% ten szum widac, ale ja nie ogladam zdjec w 100% cropach, albo ogladam takie wielkosci ktore mi sie mieszcza na monitorze albo ogladam odbitki max 20x30, w obu przypadkach szumu nie uswiadczysz...

no i czy w kościele będzie Ci potrzebne coś tak długiego, w kościele chyba generalnie coś szerszego...

ok, a jak sobie, Eclipse, radzisz z 135 2,0 L w ciemnych kościołach, wyrabiasz się z czasami ???

Cytat:

---

Zamieszczone przez Fanfoto

ok, a jak sobie, Eclipse, radzisz z 135 2,0 L w ciemnych kościołach, wyrabiasz się z czasami ???

---

nie uzywam tego szkla w kosciolach, wszystko robie 24-70/2.8, mnie i moim klientom ten zakres w zupelnosci wystarcza :)

to ja tylko wspomne, ze nikony (50/70) faktycznie na 800iso sa gorsze niz canony (20/30)...co jednak zupelnie nie przeszkadza w robieniu nimi zdiec na iso800. jak juz eclipse wspomnial zdiecia oglada sie w docelowym formacie, a nie w kropie100%. a w docelowym formacie (ja np. z kosciola robie 15x21 i 13x18) szumu nie uswiadczysz...

d50 iso800+lampa:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Ja na swoim 400D jade w ksociele parktycznie na iso 1600 starając sie w ogole nie korzytsać z lampy. Nawet tego potem nie odszumiam tylko wywołuje Raw i do klienta, sa bardz zadowoloni ;-)

Nie robię zdjęć w kościołach, ale od strony technicznej problem jest prosty. Natężenie światła z lampy maleje z kwadratem odległości i jeśli od obiektu jest 1,5m, to na trzecim metrze jest już niedoświetlenie -2EV. Jedyna praktyczna rada, to mieszanie światłą lampy z zastanym. Inne wyjście, to szukanie małego kościółka pomalowanego w środku na biało :). Wysokiego ISO bym się nie bał. Zdjęcia z 350D przy ISO 400 nie wykazują ziarna do formatu A3, ISO 800 unikam, ale myślę, że do A4 spokojnie wystrczy.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Fanfoto

swego czasu wiedziony reklamą zrobiłem ślub na iso 800 i raczej nie będę już próbował na 1600, bo to już sam szum !!! Nie wyobrażam sobie, żeby nikon mógł być gorszy na iso 800, bo to co robi canon 20D i 30 D to chyba juz max porażki.

---

No to teraz pojechałeś. Przecież główną przewagą canona nad nikonem jest właśnie niższy poziom generowanych szumów. Nie widziałeś chyba zdjęć z d70 na ISO800.
Mam 30D i szkła ze światłem F4. Robię zdjęcia w kościołach na ISO800-1600 i nie widzę problemów z szumem. Owszem, jest ale naprawdę niewielki, po potraktowaniu delikatnie odszumiaczem efekt jest bardzo dobry.
Tam gdzie się da robię na F4 i Av, jeżeli czasy wychodzą mniejsze niż 1/50, przełączam na M (F4 i 1/50) z lampą (tu różnie, czasami -1/3EV, -2/3EV a czasami +1/3EV, 2/3EV w zależności od rządanego efektu). Fajnie byłoby mieć zestaw 16-35/2.8L i 24-70/2.7L ale puki co to co mam wystarcza.

20D, 30D szumy na iso 800 mają moim zdaniem na przyzwoitym poziomie.
Ja prawie zawsze w kościółkach robie na 800iso własnie po to, żeby mi się łapało światło zastane i mieszało z błyskowym. Wiem, wiem, powstaje problem innych temperatur ale wole przyżułcony 2gi plan niż fotky, jakby ślub odbywał się w egipskiej krypcie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez MateuszZ.

Ja prawie zawsze w kościółkach robie na 800iso własnie po to, żeby mi się łapało światło zastane i mieszało z błyskowym. Wiem, wiem, powstaje problem innych temperatur ale wole przyżułcony 2gi plan niż fotky, jakby ślub odbywał się w egipskiej krypcie.

---

dokladnie! nie ma nic gorszego jak fotki z kosciola na ktorych nie widac tego kosciola ;)

a może to co robisz masz niedoświetlone...?? wtedy i na iso100 bedziesz mógl się szumów doszukać..;) jesli prawidłowa ekspozycja to na iso 800 super a i na 1600jest spoko..;)

....wiem , że nikon ma większe szumy niz canon, ale to na tyle, to jest róznica jak trabant/wartburg, obu lepiej nie mieć. Ja w każdym razie sprzedaję mojego 20D, a mam go od kilku miesięcy i kupuje 5D, bo szum na iso 800 jest dla mnie nie do przyjęcia, zresztą nie tylko chodzi o szum, ale o tę jednowymiarową "betonowo-drewnianą" plastykę zdjęcia. Przed przejściem na cyfre duzo robiłem na slajdach na analogowych nikonach i mamiyi 645, tak że mam pewne rozeznanie w temacie "jakość zdjęcia".

Cytat:

---

Zamieszczone przez wakeford

....wiem , że nikon ma większe szumy niz canon...

---

zeby zobrazowac te wypowiedz ponizej dwa przyklady:

nikon d200 w dobrych warunkach oswietleniowych na iso 3200 z super szklem 85/1.4

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

canon 5d w tragicznych warunkach oswietleniowych na iso 3200 ze starym 50/1.8

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

ale zeby nie wprowadzac zbytniej burzy i nie ciagnac tego OT potwierdzam, ze w obu przypadkach na odbitkach 20x30 nie widac tego szumu... generalnie z takimi szumami da sie zyc, jedyna wada nikona jest to, ze baaaardzo traci na ostrosci szczegolow przy wysokich iso, szum da sie usunac ale jednoczesnie usunie sie detale ktorych w sumie i tak juz tam nie ma ;) pod tym wzgledem canon wygrywa i to baaardzo...

To z nikona nie jest jeszce azżtak złe...

no nie jest, porpostu wiele mitow na temta szumow to bzdury... fakt, jesli ktos sie pastwi nad zdjeciami w 100% cropach to na wszystkim szumy znajdzie, wazne jest aby zachowac dystans, doslownie i w przenosni ;) zdjecia ogladac na odbitkach lub na monitorze ale tak zeby widziec calosc od razu, wtedy kompleksy sprzetowe znikna... canon, jak juz pisalem, ma glowna przewage w detalach no i w pelnej klatce, dla jednych pelna klatka to wada a dla innych zaleta... dla mnie jest to zdecydowana zaleta... pozdrawiam szumofobow ;)

"Fanfoto - o i jakoś nie chce mi się wierzyć, że te fotki robiłeś na iso 1600, bo nie widzę żadnego szumu..." - to poroponuje zdejmij sobie 1 fotke na Desktop czy tez pulpit (nie wiem co tam masz czy Mac czy Win). Odpal ją w Photoshopie i daj opcje info :)))))). Robil na 1600 - a co do 30D to nie jest to wcale max porazki - szumi, trzeba wymienic na mark II (obecnie III). Uzywam 30D co prawda wogole obsluga lampy mnie wkurza :) - ale sam korpus spisuje sie bardzo ale to bardzo milo :).

Nie wiem skąd się wzięła ta bzdurna opinia, że 30D nie szumi na iso 800 i że mozna nawet robić na iso 1600. Na iso 800 jest już tak silna degradacja jakości zdjęcia, że nie ważyłem się nawet próbować na 1600 - i nie jest to tylko moja opinia. To, co wypisuje się w reklamówkach canona, to czyste bajkopisarstwo. Prawda jest taka, że zakres iso kończy się na 400. Oczywiście, mozna robic na 800, ale mi jest wstyd coś takiego oddać klientowi, bo robię śluby. Ogólnie rzecz ujmując, rowój fotografii cyfrowej spowodwował lawinowy wzrost klienteli, która przeczytawszy, że canon nie szumi, rzeczywiście w to wierzy mając przed oczami totalnie zaszumione zdjęcie, lub też satysfakcjonuje sie stwierdzeniem , że Nikon szumi bardziej - tyllko co to ma do rzeczy...

wiesz, moze to kwestia techniki robienia zdjecia... wrzyc gdzies na serwer rawa przy 1600 to moze uda sie wywnioskowac co i jak... zasada podstawowa, zdjec na wyskoich iso NIE WOLNO niedoswietlic, wskazane jest lekkie "przeswietlenie" a bedzie miod malina :)

Ok! jutro mam ślub spróbuje prześwietlić o 1/3. Ale tak jak mówię: dotychczas miałem kilka podjść do iso 800, zazwyczaj z lampą, ale i bez lampy ogólnie było źle i o ile sobie przypominam ekspozycja była prawidłowa. Raz dostałem zlecenie na sport w hali ze sztucznym swiatłem i robiłem na iso 800 z lampą, gdy potem zobaczyłem to na kompie, myslałem że szlag mnie trafi...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
hmmm...poza tym z moich doświadczeń wynika, że 30D ma ogólną tendecje do przeswietlania, w plenarze prawie zawsze, no ale wkościele, to chyba wręcz na odwrót.....

wrzuc raw'a bo az mi sie nie chce wierzyc, ze jest az tak zle...

..po pierwsze nie wiem, jak się wrzuca fotki na forum, a po drugie nie ma się czym chwalić, powiem tylko tyle, że ci goście od sportu już więcej z moich uslug nie skorzystali i się im nie dziwię. No, ale za miesiąc, max. za dwa przesiadam się na 5D lub 5D mark II, jeżeli wyjdzie i problem z głowy. Poza tym z moich obserwacji wynika , że iso 1600 w 5D to mniej więcej jakościowo iso 400 w 20/30 D pod względem szumów. Wczoraj jeden ze znajomych fotografów powiedzial, że "canony 350/400/ 20/ 30/ 40 D to fotograficzne buble nie mające nic wspólnego z profi fotografią" - ja przećwiczyłem to na swojej skórze i w całości potwierdzam. Innym dramatycznym tematem jest AF w tych puszkach - ale to temat na inną okazję...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Fanfoto

hmmm...poza tym z moich doświadczeń wynika, że 30D ma ogólną tendecje do przeswietlania

---

chyba niedoswietlania mialo byc?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Fanfoto

Wczoraj jeden ze znajomych fotografów powiedzial, że "canony 350/400/ 20/ 30/ 40 D to fotograficzne buble nie mające nic wspólnego z profi fotografią" - ja przećwiczyłem to na swojej skórze i w całości potwierdzam

---

wyjdzmy w takim razie od tego co rozumiesz wraz z kumplem pod pojeciem "profi fotografia". I kim Ty jestes jako "profi fotograf". Bedzie nam łatwiej zrozumiec sie nawzajem bo poki co zalatuje mi nieco prowokacją.

Jutro też robię ślub - tak niezobowiązująco, bo biorę sprzęt do znajomych, gdzieś ktoś już ich będzie obsługiwał. Z premedytacją będę robił w kościele tylko na 1600 :) i zobaczymy co z tego wyniknie. Z prześwietlaniem o 1/3 zgadzam się w 100% - wtedy o dużo łatwiej jest usunąć szumy z ciemnych partii obrazu, gdzie one najczęściej powstają. Do tej pory robiłem szkłami f4 + pożyczone stałki @ ISO 400/800 - zdjęcia naprawdę były więcej niż 'do zaakceptowania' - jakość nie powalała, ale była naprawdę dobra. Mam porównanie do D200 i stwierdzam, że jest mała różnica, ale w kontekście rozmowy o D50/D70 to Canon jest sporo lepszy. Co do 5D - sam się chcę na niego przesiąść - jak się uda - to już we wrześniu. Jeśli nie - dopiero na grudzień. Zobaczymy czy też ceny spadną po wrześniowych prezentacjach Canonów i Nikonów na targach...

Powoli odkopuję się też ze zdjęć z wyjazdów, to będę miał pełną perspektywę dla Canona - od D30 (3,3MPix), poprzez 10D, 300D (oba 6MPix), 20D, 350D, 30D (po 8MPix) - zatem klasa 'dla entuzjastów' (o semi pro tutaj nie ma mowy). Postaram się dać pełne kadry aby można było sobie samemu sprawdzić. Pamiętam jeszcze jaką furorę robiły zdjęcia z D30 (@3,3MPix) w 2001 roku :) - wtedy to była 'top klasa' :P (wraz z Canonem 24-85 + 100-300)...

Dla mnie określenie 'profi fotograf' to jakoś kojarzy się z kimś kto sam stwierdza o własnej 'profesjonalnej' pozycji na rynku... Ja siebie określam jako entuzjastę mimo iż sporo zleceń wykonuję komercyjnie i fotografia jest moim drugim źródłem dochodu...

Calliactis, a kiedy dokładnie te targii we wrzesniu? Bo sam doczekać się nie mogę? Co do iso 1600 to raczej przetestowałbym je w jakichś innych warunkach, bo może młodzi będą chcileli od ciebie foty. Co do kwestii szumów oczywiście, kwestia gustu: ja robiłem duzo na Mamiyi 645 na velvi 50, 100 Proviach itd, mam wiec pojęcie co to znaczy jakość.
Darujmy sobie terminy "akceptowalna jakość', co to znaczy??? troche gorsza od średniego formatu, a może lepsza? A może trzeba sfotografować cegłę 10 razy i porbić kropy i podniecać sie tym, jak robi rzesza gości na forum. To jest tak jak w piosence Kazika: "jeden woli jak mu grają na skrzypcach, drugi jak mu z butów śmierdzi", ja wolę w każdym razie skrzypeczki, ale ...de gustibus...:D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Fanfoto

ja robiłem duzo na Mamiyi 645 na velvi 50, 100 Proviach itd, mam wiec pojęcie co to znaczy jakość.

---

Jeśli robiles na velvii 50 na MF, zapewne staloogniskowymi obiektywami i ze statywu to czemu wymagasz tego samego od dslr aps-c nie pierwszej już młodości na iso 1600 ?

dokładnie,dlaczego porównujesz sredni format do dslr-a.....???????
To jest inna jakośc,jeszcze długo nie osiągalna dla cyfry....
Najśmiejniejsze jest to ,że robisz porównanie kliszy Iso 50 ,100 do Iso 1600 i zastanawiasz sie ,ze na srednim nie ma szumów a na cyfrze z nastawionym ISO 1600 są....:p

Cytat:

---

Zamieszczone przez Fanfoto

..po pierwsze nie wiem, jak się wrzuca fotki na forum, a po drugie nie ma się czym chwalić, powiem tylko tyle, że ci goście od sportu już więcej z moich uslug nie skorzystali i się im nie dziwię. No, ale za miesiąc, max. za dwa przesiadam się na 5D lub 5D mark II, jeżeli wyjdzie i problem z głowy. Poza tym z moich obserwacji wynika , że iso 1600 w 5D to mniej więcej jakościowo iso 400 w 20/30 D pod względem szumów. Wczoraj jeden ze znajomych fotografów powiedzial, że "canony 350/400/ 20/ 30/ 40 D to fotograficzne buble nie mające nic wspólnego z profi fotografią" - ja przećwiczyłem to na swojej skórze i w całości potwierdzam. Innym dramatycznym tematem jest AF w tych puszkach - ale to temat na inną okazję...

---

zdrowo musi miec przesuniete klepki ten twoj znajomy jesli 20d i 30d to buble chyba ze "kupcia" pieniedzmi i sie pastwi nad innymi co nie maja 1 nek
ja zawsze myslalem ze to od fotografa zalezy jak bedzie wygladalo zdjecie a nie tylko od sprzetua jesli chodzi o szum to pamietajcie wszyscy ze monitory LCD pokazuja wiekszy poziom szumow , najlepiej na papier i gra

ja dzis naprzyklad mialem pokaz

http://magdaturkel.com/galeria/Beauty/

looknijcie i wiecie czym robi?? 350d + canon 50 1,4

Cytat:

---

Zamieszczone przez Przemek Białek

...looknijcie i wiecie czym robi?? 350d + canon 50 1,4

---

i to kolejny przyklad potwierdzajacy teze iz to nie aparat robi zdjecia ;)

po pierwsze Przemek to na forum się nie obrażamy, a poza tym jeżeli piszemy, że fotka jest "akceptowalna" to, co to znaczy? wtedy trzeba dodać, że jak na poziomie 20D i w ogóle cyfry. Na poziomie analoga fotka z cyfry na iso 800 jest po prostu dużo gopsza, a w porónaniu z mamiyą jest niedostateczna. Mówiąc inaczej poziom fotografii dramatycznie spadł przez wprowadzenie cyfry i wyrażenie "akceptowalny" ma odniesienie do techniki cyfrowej i poszcególnych modeli cyfrowych aparatów. Z tym chyba się zgodzisz i to miałem na myśli...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kermit! przecież ja nie twierdziłem, że na iso 1600 nie ma szumów, tylko ktoś inny i dlatego jest ta dyskusja:oops:, ja własnie twierdze, że te szumy sa i to duże.
odpowiednikiem szumów na analogu jest ziarno, a poza tym pojęcie jakości jest czymś stałym w każdej dziedzinie i nie zalezy od opini.

Cytat:

---

Zamieszczone przez wakeford

po pierwsze Przemek to na forum się nie obrażamy, a poza tym jeżeli piszemy, że fotka jest "akceptowalna" to, co to znaczy? wtedy trzeba dodać, że jak na poziomie 20D i w ogóle cyfry. Na poziomie analoga fotka z cyfry na iso 800 jest po prostu dużo gopsza, a w porónaniu z mamiyą jest niedostateczna. Mówiąc inaczej poziom fotografii dramatycznie spadł przez wprowadzenie cyfry i wyrażenie "akceptowalny" ma odniesienie do techniki cyfrowej i poszcególnych modeli cyfrowych aparatów. Z tym chyba się zgodzisz i to miałem na myśli...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kermit! przecież ja nie twierdziłem, że na iso 1600 nie ma szumów, tylko ktoś inny i dlatego jest ta dyskusja:oops:, ja własnie twierdze, że te szumy sa i to duże.
odpowiednikiem szumów na analogu jest ziarno, a poza tym pojęcie jakości jest czymś stałym w każdej dziedzinie i nie zalezy od opini.

---

ja sie wcale nie obrazam tylko realnie przedstawilem nastawienie co niektorych do panujacych warunkow, az takie czasy nastaly na to nie mamy wplywu
jednak pamietam fotki na ORWO i tylko mi sie smiac chce co niektorzy wypisuja

bo problem polega na tym, ze cyfrowa fotografia za duzo "obnaza"... ciekaw jestem jaki procent z ludzi mowiacych o szumach zrobilo choc jedna odbitke 20x30 tych zdjec... mysle, ze bardzo niewielu... wiekszosc oglada je w 100% z nosem wlepionym w kiepskiej jakosci elcedek na ktorym widac wszystko co najgorsze... oczywiscie nie uogolniam, tak se poprostu gdyba se ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez eclipse

bo problem polega na tym, ze cyfrowa fotografia za duzo "obnaza"... ciekaw jestem jaki procent z ludzi mowiacych o szumach zrobilo choc jedna odbitke 20x30 tych zdjec... mysle, ze bardzo niewielu... wiekszosc oglada je w 100% z nosem wlepionym w kiepskiej jakosci elcedek na ktorym widac wszystko co najgorsze... oczywiscie nie uogolniam, tak se poprostu gdyba se ;)

---

znowuz ile klientow robi wydruki w 20x30 czy wieksze jest ich naprawde malo ci co chca takei formaty to z plenerow lus studia ale nie z kosciola
a jesli chodzi o szumy wole fotke zostawic z sumem niz usuwac na maksa jakims noisem i robic ludizm z twarzy plastik

Cytat:

---

Zamieszczone przez wakeford

.... Mówiąc inaczej poziom fotografii dramatycznie spadł przez wprowadzenie cyfry i wyrażenie "akceptowalny" ma odniesienie do techniki cyfrowej i poszcególnych modeli cyfrowych aparatów.

.... ja własnie twierdze, że te szumy sa i to duże.... pojęcie jakości jest czymś stałym w każdej dziedzinie i nie zalezy od opini.

---

Poziom fotografi nie spadł drastycznie tylko to co w fotografi cyfrowej jest zaletą: jej dostępność i łatwość obróbki zdjęć - jest jej pozorną wadą.

Po prostu - teraz KAŻDY może prezentować co i gdzie chce.
No i każdy się teraz nazywa fotografem - niektórzy nawet dodają: profi...
Zostaliśmy "zalani" różnej jakości "tfurczością" i może to stwarzać mylne wrażenie spadku poziomu fotografi.

Moje wątpliwości co do zajmowanego przez ciebie stanowiska w kwesti szumów pozwoliłem sobie przekazać w formie drobnego skrótu tego co sam - zresztą - napisałeś.

Ogólnie - bardzo podoba mi się zdrowe stanowisko większości kolegów że: zdjęcia są z reguły rejestracją wydarzeń - i ich analizy typu "makrooglądactwa" - najczęściej sprowadzają początkujących na złą drogę.
Słowo daję - wolę oglądać zdjęcia z pomysłem i wrażliwością estetyczną - i nawet szumami.
Ps.Jesli porównujesz do fotografi analogowej - proszę, przypomnij mi - JAKIMI czułościami dysponowałeś i z jakim efektem?.....

Cytat:

---

Zamieszczone przez Przemek Białek

znowuz ile klientow robi wydruki w 20x30 czy wieksze jest ich naprawde malo ci co chca takei formaty to z plenerow lus studia ale nie z kosciola
a jesli chodzi o szumy wole fotke zostawic z sumem niz usuwac na maksa jakims noisem i robic ludizm z twarzy plastik

---

no zgadza sie! podalem 20x30 bo to juz stosunkowo "duzy" format, na ktorym teoretycznie powinno byc widac te szumy... wiesz, na 10x15 i 15x21 tym bardziej ich nie widac :)

Musze się odezwać, na ogól nie piszę ale cóż... trzeba złamać tę zasadę. Nie jestem fotografem ślubnym mimo, ze kilkanaście ślubów na koncie mam (znajomi mnie zmuszają - uznając to za najlepszy prezent ślubny na ogół - lol) - ostatnio pierwszy raz wziąłem ze sobą 5D (wcześniej E-1) i postanowiłem sprawdzić jak mają się te "legendy o ISO do prawdy" - fociłem sobie na ISO 800 i ISO 1000 przyjęcie weselne (plenerek 85L i iso 100) - na monitorze patrzę sobie crop 100% no cóż, szumi bardzo .... ale wszystkie kształty widoczne dobrze (crop 100% z 13 mpx jest dośc dużym zbliżeniem).

Następnie w ramach eksperymentu zrobiłem dobitki jakie daję młodym normalnie 15x21 z ISO 1000 różnie wołając rawa w DPP, bez odszumiania, z odszumianiem średnim itd.

Jak odebrałem odbitki to mnie zamurowało ISO 1000 nie odszumianae w rozmiarze 15-21 jest .... nie wiem jakiego słowa użyć, ale nie widać szumu.

Mogę więc na świeżo potwierdzić co pisze eclipse.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Magus

Musze się odezwać, na ogól nie piszę ale cóż... trzeba złamać tę zasadę. Nie jestem fotografem ślubnym mimo, ze kilkanaście ślubów na koncie mam (znajomi mnie zmuszają - uznając to za najlepszy prezent ślubny na ogół - lol) - ostatnio pierwszy raz wziąłem ze sobą 5D (wcześniej E-1) i postanowiłem sprawdzić jak mają się te "legendy o ISO do prawdy" - fociłem sobie na ISO 800 i ISO 1000 przyjęcie weselne (plenerek 85L i iso 100) - na monitorze patrzę sobie crop 100% no cóż, szumi bardzo .... ale wszystkie kształty widoczne dobrze (crop 100% z 13 mpx jest dośc dużym zbliżeniem).

Następnie w ramach eksperymentu zrobiłem dobitki jakie daję młodym normalnie 15x21 z ISO 1000 różnie wołając rawa w DPP, bez odszumiania, z odszumianiem średnim itd.

Jak odebrałem odbitki to mnie zamurowało ISO 1000 nie odszumianae w rozmiarze 15-21 jest .... nie wiem jakiego słowa użyć, ale nie widać szumu.

Mogę więc na świeżo potwierdzić co pisze eclipse.

---

pfff - chyba trzeba zrobic jakas kampanie uswiadamiajacą, ze to nie szum jest najwieksza bolączką wysokich czulosci:) robilem z d70 30x45 iso800 i tez szumu nie widac. ale obrabianie takiego zdiecia to juz jest istny hardkor - ani porzadnie nie wyostrzysz, detalu nie dorysujesz, zabawa z kolorem to ekwilibrystyka, a i tak "to nie to". szum jest sprawa naprawde trzeciorzedna i boli o tyle, ze zabija detale. ich brak i tonalnosc do bani - to sa prawdziwe balaczki wysokich iso.

Cytat:

---

Zamieszczone przez bukowy dziad

to sa prawdziwe balaczki wysokich iso.

---

jak mialem nikona d200 to byla wlasnie najwieksza bolaczka... w 5d nie ma tego problemu, detal przy iso3200 nadal jest swietny... :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Fanfoto

Poza tym z moich obserwacji wynika , że iso 1600 w 5D to mniej więcej jakościowo iso 400 w 20/30 D pod względem szumów.

---

to kiepsko obserwujesz ja bym powiedział że szumy 30D przy iso 1000 = 5D na iso 1600. wiem bo mam oba. jak jesteś z moich okolic to możemy sprawdzić...;)

ja tam sport(ten na hali) tylko na 1600 robię .. i teraz na wystawie mam zdjęcia formatu 30x45 i to z jpeg-a po delikatnej obróbce i dobrze doświetlonym zdjęciu wszytko jest ok ...
ślub i wesele ostatnio też robiłem cały na 1600 (plener na 100) i jakoś nie narzekałem

Co do ślubów: ostatnio pstrykałem w ciemnym drewniamym kościele (na ogół 50mm + 1/60s + lampa). Ściany ciemno brazowe - i wtedy faktycznie nie ma cudów. Pierwszy plan oswietlony prawidłowo a dalszy to robota w PS i tyle.